Na ostatnie przedświąteczne zakupy w dyskontach nie ma dziś szans, bo jest niedziela wolna od handlu. Jeśli komuś zabrakło jednak jakichś składników do przygotowania potrawy, może pójść do jakiegoś niewielkiego sklepu, w którym za lada stoi właściciel. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w niedziele niehandlowe, takie placówki mogą być otwarte każdego dnia, także w święta.
Nadzieję na uzupełnienie zapasów może też dawać Żabka. Biuro Prasowe Żabka Polska poinformowało, że w dniach 24-26 grudnia 2023 będą obowiązywać te same zasady działalności, jak w niedziele objęte ograniczeniami handlu. Sklepy korzystają z wyłączenia dla przedsiębiorców prowadzących sprzedaż osobiście i na własny rachunek. To sami franczyzobiorcy decydują o otwarciu sklepów.
Niedziele niehandlowe: co dalej?
Niedziele wolne od handlu obowiązują od 2018 roku. Początkowo sklepy były zamknięte w dwie niedziele miesiąca, z czasem częstotliwość otwarcia malała, tak że doszliśmy do zaledwie siedmiu niedziel, w które zrobimy zakupy. Zamykanie sklepów nie ma więc jakiejś szczególnie długiej tradycji, a jak się okazuje większość Polaków chciałaby swobodnie decydować, kiedy zrobi zakupy – albo przynajmniej mieć tę możliwość w dwie niedziele w miesiącu.
Na zlecenie Business Insider pracownia UCE Research zapytała reprezentatywną grupę Polaków, czy są za przywróceniem handlu we wszystkie niedziele. Aż 52,6 proc. respondentów chce mieć możliwość zakupów w drugi dzień weekendu. Nie jest to równoznaczne z deklaracją, że respondenci będą robić zakupy tego dnia, ale po prostu chcą mieć taką możliwość.
37 proc. chciałoby pozostawienia przepisów w obecnym kształcie.
Czytaj też:
Renta wdowia już w 2024 roku? Zaskakująca odpowiedź minister rodzinyCzytaj też:
Kolejny bank przestaje przyjmować wnioski o „Bezpieczny kredyt”