Od pewnego czasu obserwujemy wzrost cen w sklepach. Detaliczne sieci stosują różnorodne strategie cenowe, zwłaszcza w trakcie wakacji, aby przyciągnąć klientów. Jednak z czasem ceny powracają do standardowych poziomów, co jest coraz bardziej widoczne. Eksperci przewidują, że osiągniemy szczyt tych podwyżek w najbliższych miesiącach.
Ceny w sklepach pójdą w górę
Z danych opracowanych przez UCE Research i Uniwersytet WSB Meritum wynika, że ceny na sklepowych półkach rosły miesiąc do miesiąca po zakończeniu obowiązywania zerowej stawki VAT na produkty spożywcze. Eksperci zauważają, że od kwietnia sklepy intensywnie rywalizowały cenowo, starając się przyciągnąć klientów. To tymczasowo spowolniło wzrost cen, który mógłby być bardziej dotkliwy bez tej konkurencji. Jednak ten okres dobiega końca.
Wyniki raportu pokazują, że ceny codziennych zakupów wzrosły średnio o 2,4 proc. w kwietniu (rdr), 2,9 proc. w maju i 3,1 proc. w czerwcu. Choć ceny stopniowo rosną, detaliści nadal stosują politykę promocyjną, co hamuje gwałtowne podwyżki. Eksperci jednak ostrzegają, że sklepy wkrótce będą musiały przenieść cały koszt podatku VAT na klientów, aby utrzymać swoje marże zysku.
Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito wskazuje, że wakacje mogą być momentem, kiedy detaliści zdecydują się na pełne przeniesienie kosztów podatku na ceny produktów.
Prognozy na najbliższe miesiące
Anna Semmerling z tej samej uczelni przewiduje, że w lipcu i sierpniu ceny mogą wzrosnąć do poziomu 5 proc. Nie jest to ani duży, ani mały wzrost, ale pokazuje, że ceny jeszcze nie osiągnęły stabilnego poziomu. Eksperci sugerują, że sierpień może być miesiącem, w którym nastąpi kolejna znacząca podwyżka cen. Kolejne wzrosty mogą nastąpić w okresie przedświątecznym, przed grudniem.
Analiza obejmująca 68,4 tys. cen detalicznych produktów codziennego użytku wykazała, że najszybciej drożeją słodycze i desery (wzrost o 12,9 proc. rdr w maju), produkty chemii gospodarczej (wzrost o 9,7 proc. rdr), napoje bezalkoholowe (wzrost o 6,3 proc. rdr) oraz pieczywo (wzrost o 4,9 proc. rdr).
Ceny w sklepach sukcesywnie rosną, a tendencja ta utrzymuje się mimo okresowej konkurencji cenowej między sieciami detalicznymi. Eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się dalszych podwyżek, szczególnie w okresie wakacyjnym i przedświątecznym. Najszybciej drożeją takie produkty jak słodycze, chemia gospodarcza, napoje bezalkoholowe i pieczywo.
Czytaj też:
Ten sklep jest obecnie najtańszy w Polsce. To nie Lidl ani BiedronkaCzytaj też:
Polacy obawiają się wzrostu cen w sklepach. „Ten strach będzie rósł"