Wakacje to czas odpoczynku, wielu jednak decyduje się poświęcić ten czas na to, by dorobić. Najłatwiej o pracę w tym okresie przede wszystkim w miejscowościach turystycznych. Choć wakacje są już na półmetku, wciąż potrzeba rąk do pracy. Kogo potrzeba najbardziej? Okazuje się, że osób do sprzątania.
Praca sezonowa. Niedobór pracowników sprzątających
– Rok temu na wagę złota byli kucharze i pomoce kuchenne, w tym roku jest ogromny niedobór pracowników sprzątających – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Sudolska, ekspert rynku pracy w firmie IDEA HR Group.
Sudolska zwraca uwagę, że rok temu nie było tego problemu, gdyż pracę sprzątaczki podejmowało wiele kobiet z Ukrainy. W tym roku duża część z nich wróciła do swojego kraju badź szuka stanowisk zgodnych z ich ambicjami.
Na jakie stawki mogą liczyć osoby, które podejmą się sprzątania? Uśredniona stawka za godzinę sprzątania w kurortach nadmorskich to od 35 do 45 zł. – Niektórzy startują z poziomu 25 zł netto za godzinę, ale rekordowe stawki za godzinę sprzątania hoteli, pensjonatów i apartamentów nad morzem sięgały nawet 60 zł – mówi przedstawicielka IDEA HR Group.
Wynika to z faktu, że niektórzy szukają pracy na stałe, wtedy stawka jest niższa. Inni z kolei są zainteresowani tylko pracą po kilka godzin dziennie.
Gdzie jeszcze łatwo o zatrudnienie w miejscowościach turystycznych? W sklepie. Okazuje się, że wciąż od ręki przyjmuje pracowników niemal każdy dyskont. Anna Sudolska zwraca jednak uwagę, że praca w dyskoncie latem wiąże się z ogromnym natłokiem obowiązków i silnym stresem. Można za to liczyć na atrakcyjne premie.
Branża gastronomiczna redukuje zatrudnienie
Na półmetku wakacji nie brakuje jednak pracodawców w miejscowościach turystycznych, którzy decydują się na ograniczenie zatrudnienia. Chodzi o przedsiębiorców z branży gastronomicznej. Powodem jest niezbyt dobra pogoda.
Czytaj też:
Pracownicy z Nepalu będą zbierać truskawki w Polsce? Odległość najmniejszym problememCzytaj też:
Przybywa ofert pracy w Polsce. Ma to związek z wakacjami