Ceny wzrosną. W sklepach będziemy płacić więcej

Ceny wzrosną. W sklepach będziemy płacić więcej

Dodano: 
Kobieta w sklepie spożywczym
Kobieta w sklepie spożywczym Źródło: Shutterstock / Altrendo Images
Ceny podstawowych produktów rosną i wiele wskazuje na to, że na razie taniej nie będzie. Jak szacują eksperci, wzrost cen może przekroczyć 4,5 proc. w porównaniu do 2023 r.

W ostatnich miesiącach inflacjaspadła, a ceny produktów w wakacje mogły przyjemnie zaskakiwać. Wiele wskazuje na to, że teraz sytuacja się zmieni, a my ponownie będziemy musieli pogodzić się z podwyżkami. Drożej było już w sierpniu, ale ceny we wrześniu i październiku mogą być jeszcze wyższe.

Masło coraz droższe

Drożeją podstawowe produkty. Od sierpnia cena masła wzrosła o 10 procent i często przekraczała 7 zł. Eksperci mówią, że taniej nie będzie, a ceny mogą dalej iść w górę. Z czego to wynika? Przede wszystkim z mniejszej produkcji, bo wielu producentów zaczęło skupiać się na serach. Wysokie ceny sprawiły, że klienci zaczęli rzadziej kupować masło, co przyczyniło się do utrzymania wysokich cen.

Co jeszcze podrożeje?

Drożeć ma nie tylko masło, ale i warzywa czy owoce. Więcej zapłacimy także za kasze, makarony i pieczywo. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach powinniśmy przyzwyczaić się do wysokich cen w sklepach. Choć jednocześnie eksperci wskazują, by nie ulegać panice, bo skoki nie będa gwałtowne.

„Skoki będą na stosunkowo niskim poziomie. Jednak i tak nie jest to optymistyczna informacja, ponieważ mówimy tu o kategoriach produktów, których nie sposób wykluczyć z koszyka zakupowego” – powiedział w rozmowie z portalem 300gospodarka.pl dr Robert Orpych.

Czytaj też:
Wyraźny wzrost cen w Polsce. Są najnowsze dane
Czytaj też:
Darmowe masło i cukier „tani jak barszcz” w Biedronce. Spiesz się, bo oferta trwa tylko jeden dzień