Polacy chcą pracować krócej. Są jednak wyjątki

Polacy chcą pracować krócej. Są jednak wyjątki

Dodano: 
Pracownicy
Pracownicy Źródło: Shutterstock
60 proc. aktywnych zawodowo Polaków popiera pomysł skrócenia czasu pracy w naszym kraju. Sceptycznie do pomysłu podchodzą m.in. osoby starsze i zatrudnieni w mniej stabilnych branżach.

Przed tygodniem zakończył się nabór dla firm zainteresowanych udziałem w pilotażu skróconego czasu pracy z zachowaniem wynagrodzenia. Jak poinformowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, złożonych zostało 1994 wniosków.

Pilotaż przewiduje testowanie różnych modeli skróconego czasu pracy. Dwa główne to skrócenie tygodnia pracy lub godzin pracy w poszczególnych dniach, choć dopuszczalne są również inne modele dopasowane do specyfiki danego pracodawcy (np. udzielenie dodatkowego urlopu).

Z badania przeprowadzonego przez Fundację Stocznia wynika, że aż 60 proc. aktywnych zawodowo Polaków popiera skrócenie czasu pracy. Największym poparciem cieszy się pomysł 4-dniowego tygodnia pracy w wymiarze 32 godzin (63 proc.). Nieco ponad połowa respondentów (51 proc.) przyznaje, że podoba im się pomysł pracy po 6 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu.

Skrócenie czasu pracy w Polsce. Kto nie jest entuzjastą?

Największymi entuzjastami krótszego czasu pracy są osoby młodsze (poniżej 44 roku życia), z wyższym wykształceniem i stabilnym zatrudnieniem. Twórcy badania podkreślają, że stanowią oni „arystokrację rynku pracy” – mają większą kontrolę nad swoim czasem, lepsze warunki pracy i poczucie bezpieczeństwa, a przez to łatwiej dostrzec im potencjalne korzyści ze skrócenia czasu pracy. W kontrze są osoby starsze czy zatrudnione w mniej stabilnych branżach, które są mniej przekonane do propozycji skracania czasu pracy, częściej obawiają się, że zmiana odbije się na ich portfelach i codziennym życiu.

Wśród największych korzyści skrócenia czasu pracy respondenci wskazują więcej wolnego czasu na życie rodzinne lub odpoczynek (39%), lepszą równowagę między pracą a życiem prywatnym, szansę na poprawę zdrowia psychicznego (po 34 proc.), mniejsze ryzyko wypalenia (30 proc.), a także możliwość bardziej elastycznej organizacji obowiązków zawodowych (29 proc.).

Z raportu Fundacji Stocznia wynika, że akceptacja społeczna skracania tygodnia pracy nie jest jednolita – dla jednych oznacza obietnicę poprawy jakości życia, dla innych może być źródłem niepewności. Skracanie czasu pracy można więc potraktować jako test wrażliwości państwa na zróżnicowane potrzeby pracowników. Trzeba pamiętać o tym, że zmiana ta ma poprawić życie wszystkich, a nie tylko niektórych – komentuje dr Katarzyna Sztop-Rutkowska, badaczka zajmująca się kwestiami zaangażowania społecznego, wykładowczyni Uniwersytetu w Białymstoku i założycielka Fundacji Soclab.

Z badania wynika, że 36 proc. respondentów obawia się, że wskutek skrócenia czasu pracy dojdzie do obniżki wynagrodzeń. Co czwarty badany uważa, że niekorzystną konsekwencją zmian może być zwiększenie się presji w pracy i pojawienie się nadgodzin.

Czytaj też:
Skrócenie czasu pracy w Polsce. Pracownicy nie kryją obaw
Czytaj też:
7-godzinny dzień pracy dla matek? Mamy komentarz resortu rodziny