Nie tylko duże sumy przyciągają uwagę fiskusa. Zdarza się, że to właśnie „drobniaki” uruchamiają procedury wyjaśniające, zwłaszcza gdy na rachunku pojawia się seria niewielkich przelewów kierowanych do tej samej osoby i pozbawionych jasnego uzasadnienia. Jak wskazuje totalmoney.pl, kumulacja takich transakcji może zostać odczytana jako próba ukrycia źródła przychodów. W konsekwencji urząd skarbowy może wezwać nadawcę lub odbiorcę do złożenia wyjaśnień w charakterze świadka.
Tytuły przelewów
Pierwszym „czerwonym światłem” są przelewy bez opisu lub z ogólnikowymi tytułami w rodzaju „przekaz”. Gdy identyczne, niewielkie kwoty powtarzają się regularnie, a odbiorca nie wykazuje oficjalnych dochodów, rośnie ryzyko, że płatności zostaną uznane za element nieujawnionej działalności zarobkowej. Taka sekwencja operacji może skutkować zainteresowaniem służb i prośbą o przedstawienie dowodów potwierdzających cel transferów.
W skrajniejszych przypadkach, gdy układ transakcji budzi podejrzenie prania pieniędzy, możliwa jest czasowa blokada dostępu do środków. Zablokowanie rachunku może nastąpić na okres do 72 godzin, a w uzasadnionych okolicznościach zostać przedłużone nawet do trzech miesięcy. Co istotne, ograniczenia mogą objąć nie tylko klasyczne konta bankowe, ale również portfele elektroniczne. Choć blokada ma charakter tymczasowy, potrafi sparaliżować bieżące płatności i utrudnić regulowanie zobowiązań.
Ryzyko interwencji
Ryzyko interwencji można jednak wyraźnie ograniczyć. Najprostsza zasada brzmi: precyzyjny, konkretny tytuł przelewu. Warto wskazywać faktyczny cel przekazania środków, zamiast używać niejednoznacznych sformułowań. Jeśli przekazujemy większą kwotę członkowi rodziny, należy pamiętać o zgłoszeniu darowizny do urzędu skarbowego zgodnie z obowiązującą procedurą. Dobrą praktyką jest również unikanie wielu drobnych wpłat w krótkich odstępach czasu do tego samego odbiorcy — lepiej dokonać jednego, jasno opisanych przelewu.
W przypadku transferów zagranicznych szczególnie ważne jest zachowanie dokumentów potwierdzających źródło środków oraz cel operacji. Wyciągi, umowy czy korespondencja ułatwią szybkie rozwianie wątpliwości, jeśli instytucje finansowe lub urząd skarbowy poproszą o dodatkowe wyjaśnienia. Dobra dokumentacja i przezroczysty opis transakcji to najszybsza droga do uniknięcia blokad i długotrwałych procedur.
Podsumowując: nawet małe, ale częste i nieopisane przelewy mogą narobić dużych kłopotów. Jasne tytuły, zgłaszanie darowizn, unikanie „rozdrabniania” płatności oraz kompletowanie dowodów to proste zasady, które minimalizują ryzyko kontroli i zamrożenia środków.
Czytaj też:
Skarbówka patrzy na ręce. Ta wpłata uruchomi kontrolęCzytaj też:
Masz czwórkę dzieci? ZUS dorzuci 1878,91 zł miesięcznie