Prace związane z przyszłorocznym budżetem zaczęły się już w kwietniu od opracowania przez MF projektu tzw. noty budżetowej, czyli rozporządzenia w sprawie sposobu, trybu i terminów opracowania materiałów do projektu ustawy budżetowej na przyszły rok.
Na początku maja rząd przyjął prognozę wskaźników makroekonomicznych, stanowiących podstawę do prac nad projektem ustawy budżetowej na 2010 r. Zgodnie z nią za rok inflacja miałaby wynieść ok. 1,5 do 1,9 proc., a wzrost PKB ok. 0,5-1,3 proc.
Rzecznik prasowa Ministerstwa Finansów Magdalena Kobos powiedziała, że wskaźniki, które mają zostać przedstawione za tydzień w poniedziałek, będą w ujęciu punktowym, a nie przedziałowym, jak wcześniejsza prognoza. Oznacza to, że rząd poda konkretną wartość np. wzrostu PKB, a nie przedział "od ... do..." .
Zgodnie z dalszym harmonogramem prac nad budżetem, do 10 sierpnia rząd powinien przyjąć kwoty limitów wydatków. Do tego czasu resorty mają opracować szczegółowe plany budżetów. Jednocześnie weryfikowane będą prognozy makroekonomiczne i prognozy dochodów zawarte w założeniach do projektu ustawy. Komisja Trójstronna powinna otrzymać wstępny projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem.
Projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem musi trafić do Sejmu najpóźniej 30 września. Parlament ma cztery miesiące na prace nad ustawą. W tym terminie musi ona zostać przedstawiona prezydentowi do podpisania. W przeciwnym razie prezydent może rozwiązać Sejm.dk pap