Z prognoz wynika, że rynek sprzętu, który najbardziej ucierpiał na skutek kryzysu, będzie szybko odrabiał straty w latach 2010-2011. Klienci biznesowi, którzy masowo opóźniali wymianę sprzętu, będą częściej go kupować. Dojdzie więc do rzadko spotykanej na polskim rynku IT sytuacji, kiedy to wzrost rynku sprzętu będzie w latach 2010-2011 wyższy, niż oprogramowania i usług IT. W perspektywie 3-4 lat zarówno usługi jak i oprogramowanie będą rozwijać się jednak w szybszym tempie niż rynek sprzętu. Z badań przeprowadzonych przez PMR wynika, że 83 proc. kadry menedżerskiej 200 największych polskich firm IT oczekuje wzrostu rynku IT w roku 2010 średnio o 7 proc., a w roku 2011 o 13 proc.
Trzy czwarte firm informatycznych przyznaje, że ich klienci ograniczyli wydatki na IT w 2009 r., w tym aż 45 proc. zaznacza, że były to znaczne ograniczenia. Klienci 17 proc. firm wydali na IT tyle samo, ile w 2008 r. Jedna na dziesięć firm przyznaje, że jej klienci nieznacznie zwiększyli wydatki.
Eksperci zapytali też kadrę zarządzająca ankietowanych firm o szanse rozwoju branży w związku z przygotowaniami do EURO 2012. Obecnie ponad połowa respondentów dostrzega w turnieju piłkarskim dodatkową szansę rozwoju. To wynik o 10 proc. lepszy niż w roku ubiegłym.
PAP, arb