Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości, która odbyła się w Katowicach, padły obietnice, które spodobały się mikroprzedsiębiorcom. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wprowadzenia „Pakietu dla przedsiębiorców”, który szybko został okrzyknięty 500+ dla najmniejszych firm.
Mniejsze składki
Głównym założeniem programu jest prawo do płacenia niższych składek do ZUS. Dotyczyć ma to firm, których miesięczny dochód nie przekracza 6 tys. zł, a przychody 10 tys. Jak wylicza rząd, ulga dotknęłaby 270 tys. mikroprzedsiębiorców. Składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mają być niższe średnio o 500 zł od obecnych ryczałtowych, które wynoszą 1316,97 zł. Nowa składka przy dochodzie 2000 zł wyniosłaby 728,77 zł i rosłaby wraz z dochodami firmy. Najwięcej oszczędziliby ci, którzy zarabiają najmniej.
Mimo że plan i wstępne wyliczenia zostały przedstawione, nie podano żadnych szczegółów. Nie wiadomo np. w jaki sposób nowe składki będą obliczane. Nie wiadomo co stanie się, gdy przedsiębiorcy bardzo nieznacznie przekroczą zakładany prób 6 tys. zysku i 10 tys. zł przychodu. Pomysł, mimo że nadal dość enigmatyczny, zdążyli już pochwalić niektórzy ekonomiści, w tym przedstawiciel Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Czytaj też:
Rząd przyjął poprawki do projektu ustawy budżetowej na 2020 r. Morawiecki: „To drobne korekty”