Uposażenie poselskie obecnie wynosi 8016,70 złotych miesięcznie. Od tej kwoty potrącane są składki ZUS. Jak informuje „Fakt”, parlamentarzyści, tak jak wszyscy emeryci, „mogą raz w roku wystąpić o przeliczenie świadczenia”. Im polityk jest starszy, tym więcej może zyskać. Z czego wynika ta zależność? Uzbierane, dodatkowe składki dzielone są przez tablice dalszego prognozowanego życia, które co roku ogłasza Główny Urząd Statystyczny – informuje „Fakt”.
Co ciekawe, parlamentarzyści są w pewien sposób uprzywilejowani. Mogą pobierać zarówno świadczenie przysługujące ze względu na wykonywanie pracy zawodowej, jak i emerytalne. Zwykły obywatel, jeśli chce otrzymać emeryturę, musi odejść z pracy. Z wyliczeń „Faktu” wynika, że na przeliczeniu emerytury najwięcej mogłaby zyskać 78-letnia Iwona Śledzińska Katarasińska – w grę ma wchodzić 170 zł miesięcznie, co daje ponad 2000 złotych rocznie.
Poniżej wyliczenia „Faktu” dotyczące emerytur i zysków ze względu na przeliczenie świadczenia.
Elżbieta Witek
emerytura: 3670 zł., zysk: 77 zł.
Jarosław Kaczyński
emerytura: 6620 zł., zysk: 111 zł.
Antoni Macierewicz
emerytura: 3160 zł., zysk: 116 zł.
Dariusz Rosati
emerytura 12 285 zł., zysk: 128 zł.
Iwona Śledzińska-Katarasińska
emerytura: 7150 zł., zysk: 170 zł.Czytaj też:
Nowacka o Tusku. „Powinien przeciąć zabawę w podgrzewanie atmosfery”