Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy, który ma wyrównać błędnie wypłacane emerytury. Korekta ma dotyczyć kobiet z rocznika 1953, które przeszły na wcześniejsze emerytury. Jak dowiedział się „Fakt”, może chodzić nawet o blisko 70 tys. osób. Niższe składki wypłacano na podstawie przepisów, które weszły w życiu w 2013 roku. W marcu 2019 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że nowe przepisy są krzywdzące.
Drugie podejście
O zmianie przepisów i wprowadzeniu specjalnej ustawy Sejm mógł zadecydować już w poprzedniej kadencji, ale głosami większości parlamentarnej, sprawę odrzucono. Sprawę podniósł ponownie senator Marek Borowski z SLD. Ale jednocześnie pojawiły się informacje o pracach w resorcie rodziny.
– W projekcie rządu przeliczenie będzie tylko dla kobiet z rocznika 1953. My chcieliśmy, by pieniądze odzyskały także osoby urodzone we wcześniejszych latach – 1949-52. Wygląda to tak, jakby PiS chciało na emerytkach zaoszczędzić – powiedział Faktowi senator Borowski.
Propozycja senatora Marka Borowskiego ma dziś dyskutować Senat.
Czytaj też:
Rząd planuje przyjąć nowele ws. „czternastki” i waloryzacji rent oraz emerytur