Techniczna recesja. Niemiecka gospodarka na minusie

Techniczna recesja. Niemiecka gospodarka na minusie

Kanclerz Angela Merkel
Kanclerz Angela Merkel Źródło: Flickr / Metropolico.org
Niemiecki urząd statystyczny potwierdził wstępne wyliczenia dotyczące wzrostu PKB za pierwszy kwartał 2020 roku. Dane były ujemne drugi raz z rzędu, co oznacza techniczną recesję.

Niemiecka gospodarka w recesji. Tak wynika z danych Destatis, czyli odpowiednika Głównego Urzędu Statystycznego u naszych zachodnich sąsiadów. Urząd podał, że w ujęciu kwartał do kwartału, niemieckie PKB skurczyło się o 2,2 proc. Jest to najwyższy spadek od czasów kryzysu gospodarczego w latach 2008-2009 i drugi najwyższy od czasu połączenia Niemiec.

Techniczna recesja

Drugie z rzędu dane potwierdzające ujemny wzrost PKB oznaczają techniczną recesję. Od teraz już oficjalnie można mówić, że Niemiecka gospodarka wyhamował i jest pod kreską. Ostatni raz tego typu sytuacja w Niemczech miała miejsce w pierwszym kwartale 2013 roku, ale wtedy szybko nastąpiło odbicie. Teraz ze względu na trudną sytuację w wielu branżach spowodowaną oraz duży spadek konsumpcji, na takie ruch się nie zanosi.

To właśnie konsumpcja najmocniej wpłynęła na spadki w niemieckiej gospodarce. Niemcy w trudnych czasach zaczęli oszczędzać i mają dużo mniejszą skłonność do wydawania pieniędzy. Nastąpiło więc zjawisko, przed którym ostrzega wielu ekonomistów, a które wpływa na pogłębianie się recesji. W ujęciu rok do roku konsumpcja niemieckich rodzin spadła o 2,2 proc., a uwzględniając różnicę w dniach roboczych w porównaniu z 2019 rokiem, to nawet o 3,2 proc.

Czytaj też:
Budżet będzie bardziej elastyczny ze względu na pandemię? Rząd szykuje zmiany