Adam Glapiński uspokaja i obiecuje w sprawie inflacji. Co z podwyżką stóp procentowych?

Adam Glapiński uspokaja i obiecuje w sprawie inflacji. Co z podwyżką stóp procentowych?

Adam Glapiński
Adam Glapiński Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski
Inflacja i podwyżka stóp procentowych to od paru miesięcy główne tematy pytań do Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego.

Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego ponownie odpowiedział na pytania o potencjalną podwyżkę stóp procentowych. Poza standardowymi odpowiedziami, które słyszymy z jego ust od paru miesięcy, w wywiadzie dla salon24.pl padła też obietnica.

Szef NBP obiecuje podniesienie stóp procentowych w jednym przypadku

Mimo tego, że prezes ma bardzo jasne i niezmienne stanowisko w sprawie ewentualnej podwyżki stóp procentowych, to nie zamierza ślepo brnąć w tę decyzję, gdyby przestała być racjonalna.

Ocenił, że „inflacja jest podwyższona przez czynniki zewnętrzne i w dużej mierze przejściowe, więc nie ma przesłanek do zmiany stóp procentowych. Natomiast obiecuję, że jeśli tylko będą przesłanki, np. gdy inflacja będzie wiedziona czynnikami popytowymi, a silny wzrost gospodarczy będzie się utrzymywał, to podniesiemy stopy” – powiedział szef banku centralnego w wywiadzie dla portalu Salon24.pl.

Adam Glapiński przedstawił także dość jasny scenariusz, który musi mieć miejsce, aby NBP zaczął myśleć o zacieśnieniu polityki makroekonomicznej.

„Dopiero jak się zacznie wzrost inflacji spowodowany nadmiernym wzrostem popytu oraz nadmiernym wzrostem płac w stosunku do wydajności pracy i za tym popytem nie będzie nadążała podaż… wtedy może pojawić się wzrost cen napędzany dobrą koniunkturą i wtedy możemy myśleć o zacieśnieniu polityki makroekonomicznej. Podkreślam makroekonomicznej, tj. fiskalnej lub pieniężnej” – dodał.

Rada Polityki Pieniężnej jest gotowa do działania

Prezes zapewnił też, że Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej nieustannie monitorują sytuację inflacyjną i są gotowe na ewentualne reagowanie.

„Ci, którzy proponują podwyżki stóp już teraz, także członkowie RPP, rozumują w ten sposób: nie ma żadnych przyczyn popytowych wzrostu inflacji, inflacja rośnie, bo rosną ceny administrowane, ale żeby zapobiec w przyszłości rozkręceniu się inflacji, to powinniśmy wysłać taki sygnał, że pilnujemy, że będziemy działać. Mogę zapewnić, że pilnujemy i jeśli będzie potrzeba, będziemy działać” – wyjaśnił Glapiński.

Oceniając procesy inflacyjne w czerwcu, stwierdził, że inflacja CPI była zgodna z celem po wyłączeniu czynników pozostających poza wpływem polityki pieniężnej. W czerwcu inflacja wyniosła w Polsce 4,4 proc. według danych GUS. Ponad połowa z tego wynika z podwyżek cen paliw, cen wywozu śmieci i cen prądu. Inflacja po wyłączeniu tych kategorii wynosi 2,5 proc., a więc jest w punkt zgodna z naszym celem” – powiedział przewodniczący RPP.

Czytaj też:
Narodowy Bank Polski będzie dalej skupował złoto. „Skala i tempo uzależnione od uwarunkowań makroekonomicznych i rynkowych”