„Prawo cywilne dzielimy na to stosowane przed sprawami frankowymi i po nich” – oświadczył podczas grudniowej rozprawy sędzia orzekający w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Jest w tych słowach wiele prawdy.
Oprócz kilku technicznych ułatwień, jak np. obniżenie opłaty od pozwu czy możliwość pozywania banku w sądzie klienta, prawo stosowane w sprawach frankowych nie uległo zmianie.
A jednak wyroki zapadające dziś różnią się znacznie od tych wydanych w latach 2015-2016. Sposób patrzenia na sprawy frankowe zmienili sami kredytobiorcy składający masowo pozwy.
To zdarzenie bez precedensu.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.