Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego poinformowała, że w wyniku zmian podatkowych wprowadzonych przez Polski Ład wysokość wypłacanych przez nią rent i emerytur wzrośnie.
„Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego informuje, że w wyniku zmian podatkowych wprowadzonych od 1 stycznia 2022 roku, emerytury i renty oraz rodzicielskie świadczenia uzupełniające ustalone w kwocie od ok. 484 zł do 2.500 zł miesięcznie (co stanowi ok. 98 proc. wszystkich wypłacanych świadczeń emerytalno-rentowych) – wypłaca w kwocie wyższej niż w 2021 r”. – czytamy w komunikacie.
Polski Ład a rolnicy-emeryci
Emerytury i renty w kwocie nieprzekraczającej 484 zł miesięcznie, czyli wypłacane przede wszystkim osobom, które otrzymują część świadczenia z uwagi na niezaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej – od 1 stycznia br. Kasa wypłaca w dotychczasowej wysokości.
KRUS przekonuje, że na Polski Ładzie straci ok. 0,1 proc. świadczeniobiorców Kasy uprawnionych do emerytur i rent w kwocie powyżej 4.920 zł i nieprzekraczającej 12.800 zł miesięcznie. „Kasa podkreśla, że w związku z wejściem w życie rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 7 stycznia 2022 r. w sprawie przedłużenia terminów poboru i przekazywania przez niektórych płatników zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych zmieniającego technikę poboru zaliczek na podatek dochodowy – Kasa przeliczy wysokość zaliczki potrąconej takim osobom i w lutowych terminach płatności świadczeń emerytalno-rentowych otrzymają one zwrot nadpłaty podatku za styczeń” – wyjaśniono dalej.
Polski Ład jest korzystny dla ubezpieczonych, przekonują władze KRUS. „W efekcie nowych rozwiązań ok. 98 proc. osób uprawnionych do emerytur, rent oraz rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego, będzie otrzymywało świadczenia w kwocie wyższej, a ok. 2 proc. osób – w wysokości dotychczasowej”.
Waloryzacja emerytur 2022. Wiele niewiadomych
Emeryci wciąż nie wiedzą, o ile wzrosną w tym roku ich świadczenia. Kilka dni temu GUS podał w zeszłym tygodniu średnioroczne wskaźniki wzrostu cen, które są podstawą do obliczania wskaźnika waloryzacji emerytur. Średnioroczna inflacja wyniosła 5,1 proc., a dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów (tzw. inflacja emerycka) – 4,9 proc. Nieznany jest trzeci parament potrzebny do wyliczenia waloryzacji: realny wzrost płac w zeszłym roku. Przypuszczalnie będzie na poziomie ok. 4 proc.
Przy obliczaniu waloryzacji bierze się pod uwagę wskaźnik inflacji oraz 20 proc. wzrostu płac. Podwyżka mogłaby zatem wynieść od 5,7 proc. do 5,9 proc., ale minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg podbiła stawkę i powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską, że nie wyklucza waloryzacji na poziomie co najmniej 7 proc. Dla porównania – w zeszłym roku waloryzacja wyniosła 4,24 proc.
Czytaj też:
Waloryzacja wywróci budżet. Założenia sprzed kilku miesięcy już nieaktualne