W środę GUS podał dane o wzroście płac, jednego z komponentów potrzebnych do wyliczenia waloryzacji rent i emerytur. O jej wysokości przesądzają dwa wskaźniki z poprzedzającego roku: inflacja w gospodarstwach emeryckich (czyli podwyżki cen towarów, które kupują emeryci) i nie mniej niż 20 proc. realnego wzrostu płac (czyli podwyżek, które dostają pracownicy).
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla wyniósł 5,1 proc.
Teraz minister rodziny i polityki społecznej musi wydać rozporządzenie określające wysokość waloryzacji, a emeryci i renciści w marcu otrzymają wyższe świadczenia.Waloryzacja na poziomie niższym niż 6 proc. będzie rozczarowaniem dla uprawnionych. Jeszcze kilka tygodni temu minister Marlena Maląg dawała do zrozumienia, że będzie to wyższy wskaźnik. — W tym roku planujemy waloryzację procentową. Szacujemy, że będzie ona na pewno na poziomie co najmniej 7 proc. — mówiła w programie „Newsroom” Wirtualnej Polski.
O ile wzrosną renty i emerytury
„Gazeta Wyborcza” obliczyła, jak zmienią się renty i emerytury oraz dodatki, jeśli waloryzacja wyniesie 5,7 proc.
·minimalna emerytura dziś wynosi 1250,88 zł, wzrośnie o 71,30 zł,
·średnia renta – dziś 2051 zł – wzrośnie o 116,90 zł,
·średnia emerytura – dziś 2576 zł – wzrośnie o 146,83 zł.
Dodatki:
·dodatek pielęgnacyjny, dodatek za tajne nauczanie w czasie wojny wzrośnie o 13,66 zł,
·dodatek pielęgnacyjny dla inwalidy wojennego całkowicie niezdolnego do pracy i samodzielnej egzystencji dziś wynosi 359,49 zł, wzrośnie o 20,49 zł,
·dodatek dla sierot zupełnych dziś wynosi 450,44 zł, wzrośnie o 25,67 zł,
·dodatek kombatancki dziś wynosi 239,66 zł, wzrośnie o 13,66 zł.
Wszystkie powyższe kwoty to wartości brutto.
Czytaj też:
Waloryzacja emerytur. Minister Maląg zdradziła, kiedy poznamy szczegóły