Zbrojna inwazja Rosji na Ukrainę może w najbliższym czasie doprowadzić kraj rządzony przez Władimira Putina do bankructwa. Jak twierdzą analitycy z międzynarodowej agencji ratingowej Moody's, Rosja mogła przestać być wypłacalna. Wnioski wyciągane są głównie z faktu, że Kreml próbuje obsługiwać swoje zadłużenie w dolarach za pomocą krajowej waluty.
Eksperci uważają, że Rosja może się właśnie mierzyć z największymi problemami gospodarczymi w swojej historii. Wszystko to efekt kolejnych pakietów sankcji, które Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Kanada, Australia i wiele innych państw, postanowiło nałożyć za nieuzasadnioną inwazję na Ukrainę.
Agencje ratingowe mają zakaz oceniania Rosji
Co ciekawe, agencje ratingowe znajdujące się na terenie Unii Europejskiej otrzymały urzędowy zakaz informowania o ratingu Rosji. 16 marca władze wspólnoty jasno powiedziały, że jeśli S&P Global, Moody's i Fitch nie przestaną oceniać rosyjskiej gospodarki i największych firm pochodzących z Rosji, to grozi im utrata licencji na działalność na terenie Unii. Cała trójka przestała już oceniać firmy, które zostały objęte sankcjami amerykańskiego Biura ds. Kontroli Aktywów Zagranicznych. Teraz rozszerzy listę o wymagania UE.
"Te sankcje przyczynią się do dalszego zwiększenia presji gospodarczych na Kreml i osłabią jego zdolność finansowania inwazji na Ukrainę. Zostały skoordynowane z międzynarodowymi partnerami, zwłaszcza ze Stanami Zjednoczonymi" – czytamy w komunikacie wydanym przez Unię Europejską.