W kwietniu minęło sześć lat od wprowadzenia programu 500 plus. Początkowo środki przyznawano na drugie i kolejne dziecko. Latem 2019 roku zdecydowano o rozszerzeniu świadczenia również na dziecko pierwsze. Od dłuższego czasu pojawiają się głosy, że program powinien przejść kolejną rewolucyjną zmianę. Konkretnie chodzi o waloryzację świadczenia, m.in. w związku z szalejącą inflacją (z wyliczeń Instytutu Emerytalnego wynika, że obecna realna wartość świadczenia to 395 zł).
Maląg o waloryzacji 500 plus
O możliwość podniesienia świadczenia pytana była w czwartek w Radiu Wrocław Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Maląg zwracała uwagę, że inwestycja w rodzinę jest dla obecnej ekipy priorytetem. Poza 500 plus – jak przypomniała Maląg – rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził m.in. program Dobry Start, a ostatnio również Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, czy dofinansowanie do żłobków. Mówiąc o 500 plus Maląg zaznaczyła, że "świadczenie będzie realizowane w tym kształcie, w którym jest". – Nie planujemy zwiększania i w budżecie nie planowaliśmy zwiększania tego świadczenia – zadeklarowała szefowa resortu rodziny i polityki społecznej.
Maląg przytoczyła dane z których wynika, że rodzic – w ramach 500 plus i Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego – otrzymuje na dziecko od urodzenia do 18. roku życia 120 tys. zł. – W roku 2015, czyli zanim objęliśmy rządy, takich świadczeń w ogóle nie było, a rodzic nie dostawał nic – podkreśliła minister rodziny i polityki społecznej.
Czytaj też:
Opóźnienia w wypłatach 500 plus. ZUS podaje powody