Giełda. Nieznana spółka bije na głowę gigantów

Giełda. Nieznana spółka bije na głowę gigantów

Giełda
Giełda Źródło: Wikimedia Commons
Zaledwie trzy tygodnie po debiucie cena papierów AMTD Digital wzrosła na nowojorskiej giełdzie ponad 300-krotnie. Mało znana spółka była przez moment wyceniana wyżej niż tacy giganci jak Exxon, Visa czy Welmart.

AMTD Digital to fintech należący do grupy AMTD IDEA z Hongkongu. Debiut spółki na nowojorskiej giełdzie miał miejsce 15 lipca, czyli zaledwie trzy tygodnie temu. To co wydarzyło się później zaskoczyło nawet najbardziej uważnych obserwatorów giełdy. Spółka – jak przypomina Bankier.pl – skorzystała z łatwiejszej drogi pozyskania kapitału niż tradycyjna emisja akcji. Inwestorzy otrzymali możliwość zakupu ADS-ów, czyli amerykańskich kwitów depozytowych (są to papiery wartościowe emitowane przez bank, a nie samą spółkę).

Na rynek trafiło 16 mln ADS-ów po 7,8 dolarów za sztukę. W kolejnych dniach cena znacząco wzrosła – do 27 lipca niemal 10-krotnie, a kolejne 10 razy zwiększyła się w ciągu zaledwie trzech sesji.

300-krotny wzrost w trzy tygodnie

We wtorek inwestor zapłacił za jeden papier 2555,3 dolarów, czyli ponad 300 razy więcej niż był on wyceniany w debiucie. Później wzrosty się zatrzymały (podczas środowej sesji cena spadła do 1100 dolarów). W szczytowym momencie AMTD Digital była wyceniana na blisko 500 mld dolarów i tym samym znalazła się w zaszczytnym gronie dziesięciu spółek publicznych o największej kapitalizacji na świecie. Szerzej nieznany fintech znalazł się przed takimi gigantami jak m.in. Exxon Mobil, Coca-Cola, Walmart, Visa, czy Meta Platforms, czyli właściciel Facebooka.

AMTD Digital – jak przypomina Bankier.pl – wypracował w zeszłym roku 22 mln dolarów zysku, przy 25 mln dolarów przychodów. Obecnie jego kapitalizacja przekracza 200 mld dolarów. Dla porównania, Exxon Mobil w drugim kwartale tego roku miał blisko 18 mld dolarów zysku przy ponad 115 mld dolarów przychodów.

W dniu szczytowego wzrostu AMTD Digital wystosowała komunikat z podziękowaniem dla inwestorów za wsparcie jej pierwszej oferty publicznej (IPO). W oświadczeniu spółka podkreśliła, że wedle jej wiedzy „nie ma istotnych okoliczności, zdarzeń ani innych spraw związanych z działalnością biznesową i operacyjną naszej firmy od dnia debiutu giełdowego”.

Czytaj też:
Recesja? Wall Street pokazuje coś innego. Jeden z indeksów bije rekordy