Rośnie liczba kontroli skarbowych. To dopiero początek?

Rośnie liczba kontroli skarbowych. To dopiero początek?

Urząd skarbowy
Urząd skarbowy Źródło:Shutterstock
W pierwszej połowie tego roku wszczęto o prawie 15 proc. więcej kontroli celno-skarbowych niż w pierwszym półroczu 2021 roku - wynika z danych Ministerstwa Finansów. Zdaniem ekspertów liczba takich kontroli będzie rosła.

Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w pierwszej połowie tego roku wszczęto 1967 kontroli celno-skarbowych. To o 14,3 proc. więcej niż w okresie styczeń-czerwiec 2021 roku, kiedy takich działań było 1721. Eksperci zwracają uwagę, że znaczący wzrost kontroli ma związek m.in. ze zniesieniem pandemicznych restrykcji.

– Kontroli jest dużo. Moim zdaniem, należy domniemywać, że ma to związek m.in. ze znoszeniem obostrzeń i ograniczeń wynikających z pandemii. Ponadto doszło do znacznego zautomatyzowania procesów kontroli i wcześniejszego wykrywania nieprawidłowości. Przyczyniły się do tego takie rozwiązania, jak wprowadzenie kas online, rozbudowa systemu STIR czy obowiązek składania plików JPK. Organy skarbowe reagują więc znacznie wcześniej niż 4 czy 5 lat, po tym jak nieprawidłowe rozliczenie faktycznie miało miejsce – komentuje Marek Niczyporuk, doradca podatkowy i radca prawny z Kancelarii Ars AEQUI.

Najwięcej kontroli w pierwszym półroczu 2022 roku zostało wszczętych przez UCS Warszawa (253). Na drugim miejscu znalazł się ubiegłoroczny lider, czyli Biała Podlaska (241), zaś podium zamyka Toruń (172). W pierwszej piątce znalazły się również Poznań i Kraków (odpowiednio 164 i 155).

Wysoka skuteczność kontroli

W okresie styczeń – czerwiec br. zakończono 1953 kontrole celno-skarbowe, z czego pozytywnych było ponad 92 proc. Zdaniem Flor wzrost skuteczności kontroli celno-skarbowych jest „w ogólnym rozrachunku bardzo dobrym zjawiskiem". – Coraz lepsze typowanie podmiotów do takich działań sprawia, że uczciwe organizacje nie mają czego się obawiać, ponieważ ok. 93 proc. takich kontroli wskazuje na nieprawidłowości. Sytuacja, kiedy skuteczność jest na wysokim poziomie, może być budująca dla firm i instytucji, które nie łamią prawa. One nie będą żyły w strachu, co także ma znaczący wpływ na cały rynek. Ale to niestety bardziej życzenie niż rzeczywistość – tłumaczy Flor.

Marek Niczyporuk podkreśla, że powyższym wskaźnikom należy przyglądać się bardzo ostrożnie. Podatnicy – jak wskazuje ekspert – mają bowiem możliwość odwoływania się oraz składania skarg do sądów administracyjnych. Tam statystyka dla fiskusa z pewnością nie wygląda już tak dobrze. Nie wiemy też, jak będzie wyglądała skuteczność działań egzekucyjnych. Ale typowanie podmiotów do kontroli ma tu kluczowe znaczenie.

Według udostępnionych danych, w pierwszym półroczu br. ustalenia wyniosły 4,297 mld zł. To o 44,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy mowa była o 2,980 mld zł.

Kontroli będzie więcej?

Ewa Flor nie ma wątpliwości, że liczba kontroli celno-skarbowych będzie rosła. Zwraca też uwagę na coraz słabszą koniunkturę, co ma związek z inflacją, wojną w Ukrainie i kryzysem energetycznym. W efekcie u niektórych przedsiębiorców będzie występować pokusa, aby zapłacić mniej podatków. To może oznaczać łamanie obowiązujących przepisów.

– W kolejnych miesiącach i latach należy spodziewać się zmian legislacyjnych zmierzających do usprawnienia wykrywania nieprawidłowości w czasie jak najbardziej rzeczywistym. Mam na myśli np. faktury online czy więcej struktur JPK, które będzie trzeba przesyłać do organów skarbowych. To nie musi się przekładać na większą liczbę kontroli. Narzędzia te w wielu przypadkach pozwolą zareagować w sposób mniej ofensywny, np. poprzez skorzystanie z czynności sprawdzających. Powstaje pytanie, czy organy skarbowe będą zainteresowane partnerską współpracą z podatnikami, którzy mogą popełniać błędy niemające znamion przestępstwa – podkreśla Marek Niczyporuk.

Czytaj też:
500 plus dla urzędników skarbówki. Będą mieli jedno zadanie
Czytaj też:
Uczelni dla urzędników skarbówki nie będzie. Ministerstwo potwierdza