Dorabiasz do emerytury? ZUS ma dla Ciebie dobrą wiadomość

Dorabiasz do emerytury? ZUS ma dla Ciebie dobrą wiadomość

Emeryci
EmeryciŹródło:Shutterstock
Dobra wiadomość dla tzw. wcześniejszych emerytów, którzy dorabiają do świadczenia. Od grudnia mogą dorobić więcej, bez konsekwencji w postaci utraty emerytury.

Wysokość emerytur w Polsce – zwłaszcza w dobie rekordowej inflacji – pozostawia wiele do życzenia. Nie zaskakuje zatem fakt, że wiele osób decyduje się na dorabianie. Część z tych, którzy dorabiają musi jednak uważać na to, jakie osiąga zarobki. Konkretnie chodzi o tzw. wcześniejszych emerytów. W przypadku tej grupy funkcjonują limity zarobków, których wysokość zmienia się co trzy miesiące. Ich przekroczenie grozi zmniejszeniem, a nawet zawieszeniem wypłaty emerytury. Wspomniana zmiana limitów nastąpiła wraz z początkiem grudnia.

Kiedy ZUS może zabrać emeryturę?

Od grudnia br. do lutego przyszłego roku górna granica bezpiecznego dorabiania wynosi 4 536,50 zł brutto. Osoby, których zarobki nie przekroczą tej kwoty, nie muszą obawiać się zmniejszenia wysokości świadczenia. Aby ZUS nie wstrzymał jego wypłaty, wysokość zarobków nie powinna we wspomnianym okresie przekraczać 8 424,90 zł brutto.

ZUS zwraca uwagę, że najniższa granica dorabiania w porównaniu z poprzednim okresem (wrzesień–listopad br.) wzrosła o 227,10 zł, zaś próg 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia – o 421,70 zł. Państwowu ubezpieczyciel wyjaśnia, że w sytuacji, gdy zarobki, które emeryt lub rencista uzyskuje z dodatkowego przychodu, będą się wahać w granicach od 70 proc. do 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia, wówczas świadczenie z ZUS jest zmniejszane o kwotę przekroczenia (nie będzie ona jednak wyższa niż kwota maksymalnego zmniejszenia).

Kwota maksymalnego zmniejszenia jest różna dla poszczególnych świadczeń, a od marca 2022 r. do końca lutego 2023 r. wynosi:

  • 691,94 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy,
  • 518,99 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy,
  • 588,19 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.

Co istotne, wspomniane limity nie dotyczą osób, które pracują, ale osiągnęły powszechny wiek emerytalny (60 lat w przypadku kobiet, 65 lar w przypadku mężczyzn). ZUS przypomina, że bez ograniczeń mogą też dorabiać niektórzy renciści, m.in. osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych lub inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy powstała w związku ze służbą wojskową. Limitami nie muszą przejmować się też pobierający rentę rodzinną, która jest kwotowo korzystniejsza od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego.

Ilu emerytów dorabia?

Przed kilkoma miesiącami zapytaliśmy ZUS, o to, ilu Polaków dorabia do świadczenia.

– W grudniu 2021 roku 812,9 tys. osób z ustalonym prawem do emerytury podlegało ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu innego niż bycie emerytem. Spośród tych osób 527,1 tys. podlegało także ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym – przekazał Wprost.pl Grzegorz Dyjak z ZUS. – Ponad 94 proc. pracujących emerytów to osoby w wieku 60/65 lat i więcej – dodał.

To oznacza, że 6 proc. osób z tej grupy to tzw. wcześniejsi emeryci.

Z przekazanych nam danych wynika, że pod koniec 2020 roku pracowało 776,6 tys. emerytów. To oznacza, że w ciągu roku grupa ta zwiększyła się o ponad 36 tys. osób.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: PiS podniesie emerytury rolnicze do najniższej emerytury z ZUS
Czytaj też:
Andrzej Duda interweniuje ws. 15. emerytury? Mamy odpowiedź Kancelarii Prezydenta

Źródło: ZUS, Wprost.pl