Inflacja wyższa niż wynikało z szybkiego szacunku. Są dane

Inflacja wyższa niż wynikało z szybkiego szacunku. Są dane

Sklep spożywczy
Sklep spożywczy Źródło: Pexels / Oleg Magni
Inflacja w listopadzie 2022 roku wyniosła 17,5 procent, licząc rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny. To więcej niż podawano w tak zwanym szybkim szacunku.

Pod koniec listopada br. GUS podawał w tak zwanym szybkim szacunku, że inflacja w minionym miesiącu wyniosła 17,4 proc. rok do roku. Ostatecznie jest jednak minimalnie wyższa.

W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,7 proc. Z danych opublikowanych w czwartek wynika, że w ciągu roku najmocniej podrożały ceny wiązane z utrzymaniem mieszkania – o 23,2 proc. oraz żywności – o 23,0 proc. Ceny w zakresie transportu są o 14,4 proc. wyższe niż przed rokiem, w zakresie restauracji i hoteli o 18,6 proc., a rekreacji i kultury – o 14,2 proc.

Co z inflacją w 2023 roku?

Wiceminister finansów Piotr Patkowski udzielił wywiadu portalowi Interia.pl. Wiceszef resortu pytany był m.in. o to, jakiego poziomu inflacji możemy spodziewać się na początku przyszłego roku. – Styczeń jest często nazywany najtrudniejszym miesiącem pod względem gospodarczym. Każdego roku właśnie w styczniu wchodzą nowe ceny administracyjne, a branże usługowe wykorzystują ten miesiąc na waloryzację cen. W styczniu i w lutym inflacja będzie pewnie jeszcze wyższa niż w październiku, gdy zanotowaliśmy inflacyjny szczyt – mówi Patkowski.

Z przewidywań przedstawionych przez wiceministra finansów wynika, że – mimo prognoz części ekonomistów – 2023 roku nie powitamy z 20 proc. inflacją. Zaś początek wiosny ma być okresem silnej dezinflacji. – Na początku roku inflacja prawdopodobnie przekroczy 19 proc., ale marzec będzie już okresem silnej dezinflacji. Wtedy w pełni zaczną działać tarcze osłonowe; zaczniemy też odczuwać skutki podnoszenia stóp procentowych, działania Narodowego Banku Polskiego będą już wtedy widoczne. Na początek dezinflacji wpłynie też ustabilizowanie światowych wskaźników makroekonomicznych. Obserwujemy już globalne spadki cen żywności. Gospodarki powoli przystosowują się do tej trudnej sytuacji – wyjaśnia wiceminister finansów.

Czytaj też:
Święta w dobie inflacji. Będziemy oszczędzać na prezentach
Czytaj też:
Początek roku z 20 proc. inflacją? Wiceminister prognozuje

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl