Zaskakujące wyniki sondażu. Duża część Polaków chce likwidacji 500+

Zaskakujące wyniki sondażu. Duża część Polaków chce likwidacji 500+

Dziecko
Dziecko Źródło: Materiał Partnera
Co czwarty ankietowany jest zdania, że świadczenie 500+ powinno zostać zlikwidowane. 34 proc. Polaków chciałoby natomiast waloryzacji świadczenie, które dziś warte jest ok 360 zł.

34 proc. Polaków uważa, że świadczenie w programie Rodzina 500+ powinno zostać zwaloryzowane, a 24,9 proc. uważa, że to nie jest dobry czas na waloryzację. Aż 24,1 proc. respondentów jest zdania, że rząd powinien w ogóle zlikwidować świadczenie 500+. 17 proc. badanych odpowiedziało, że nie ma w tej materii jasnego zdania – wynika z badania pracowni SW Research dla rp.pl.

Waloryzację świadczenia najczęściej popierają badania między 35 a 49 rokiem życia (45 proc.), posiadający wykształcenia zasadnicze zawodowe (37 proc.), i ci, których dochody miesięczne mieszczą się w granicach 4001-5000 zł netto (około 40 proc.).

Minister rodziny wyklucza waloryzację 500+

Co jakiś czas w przestrzeni medialnej pojawiają się apele o zwaloryzowanie świadczenia, którego wysokość pozostaje niezmienna od kwietnia 2016 roku, kiedy dokonano pierwszych wypłat. W związku ze zmianą wartości pieniądza, z każdym rokiem świadczenie jest warte coraz mniej, tzn. można za nie kupić coraz mniej rzeczy. Business Insider obliczył, że obecnie jest warte tylko ok. 360 zł.

Minister rodziny Marlena Maląg konsekwentnie powtarza, że na waloryzację sztandarowego programu socjalnego Prawa i Sprawiedliwości nie ma szans.

– Dzisiaj musimy podejmować działania, które powodują wyjście z pułapki niskiej dzietności. Dodajemy kolejne świadczenia – powiedziała we wrześniu minister na antenie Radia Zet. Dopytywana przyznała jednak, że nie ma planów waloryzacji zapisanych w budżecie na 2023 rok. – Na ten moment nie przewidujemy waloryzacji 500+. Budżet państwa jest już znany – powiedziała.

O plany waloryzacji 500 plus pytana była również w Polskim Radiu minister finansów Magdalena Rzeczkowska. – Decyzji na poziomie politycznym nie ma – odpowiedziała szefowa resortu finansów.

Czytaj też:
Rosną długi polskich miast. Najtrudniejsza sytuacja w Krakowie

Opracowała:
Źródło: Rzeczpospolita