Jak podaje Reuters, władze wykonawcze Unii Europejskiej zaproponowały zwiększenie wsparcia budżetowego, aby pomóc Ukrainie w wypłacie wynagrodzeń i pokryciu innych wydatków w czasie wojny z Rosją. Mowa o pomocy w wysokości 50 mld euro (53,4 mld dolarów). Państwa unijne mają głosować nad pakietem podczas szczytu planowanego na 14-15 grudnia.
Węgry postawią weto? Jest „plan B"
Według agencji, niektórzy obawiają się, że pomoc może zostać zablokowana przez Węgry. Premier tego kraju Viktor Orban wychwalał swoje związki z Moskwą i sprzeciwiał się podobnemu wsparciu Kijowa w przeszłości. Tego rodzaju wypłaty ze wspólnego budżetu UE wymagają jednomyślnego poparcia wszystkich państw członkowskich. Co zatem jeśli Budapeszt postawi weto? Dwóch unijnych urzędników twierdzi, że UE ma „plan B". Konkretnie chodzi o obejście węgierskiego weta poprzez zwrócenie się do każdego z pozostałych rządów UE o ustanowienie własnego pakietu pomocowego na rzecz Ukrainy. Dwustronne pakty – jak zauważa Reuters – wyniosłyby tyle samo.
– Węgrom grozi nadmiar szczęścia. Wolelibyśmy mieć ich na pokładzie, ale przychodzi taki moment, kiedy ludzie mają dość tego, że Budapeszt trzyma wszystkich jako zakładników. Takie obejście jest męczące, ale mamy je jeśli zajdzie taka potrzeba – podkreśla unijny urzędnik, cytowany przez agencję.
Zgadza się z tym drugi z unijnych urzędników, podkreślając, że „kwestia pieniędzy dla Ukrainy zostanie tak czy inaczej rozwiązana, Kijów otrzyma wsparcie UE”.
Komentarz rzecznika Orbana
Rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs powiedział w komentarzu dla agencji, że wszelka pomoc finansowa dla Ukrainy „powinna być odrębna od budżetu UE". W jego ocenie UE potrzebuje nowej strategii dla Ukrainy i na niej powinny opierać się wszystkie decyzje finansowe.
Czytaj też:
Ekspresowa ścieżka wstąpienia Ukrainy do UE? Musi „doprecyzować kilka spraw”Czytaj też:
Inflacja na Węgrzech przekroczyła psychologiczną barierę. Pomogły ceny paliw