Pierwsza praca vs. bezpłatne praktyki. Co lepiej robić w wakacje?

Pierwsza praca vs. bezpłatne praktyki. Co lepiej robić w wakacje?

Praca w kawiarni
Praca w kawiarni Źródło:Shutterstock
Bezpłatne praktyki, czy jakakolwiek praca, byleby płatna? To alternatywa przed jaką stoją maturzyści. Eksperci wskazują pozytywy zarówno jednej, jak i drugiej opcji, podkreślając, że im wcześniej zdobywa się doświadczenie, tym lepiej. Podpowiadamy, gdzie najlepiej zacząć.

Już w przyszłym tygodniu wystartują tegoroczne wakacje. Od kilku tygodni wolne mają maturzyści, choć na pełny relaks będą mogli pozwolić sobie na początku lipca, gdy poznają wyniki pisemnych egzaminów.

Do pracy, czy na bezpłatne praktyki?

Na ów relaks zdecydują się jednak nie wszyscy, bo wiele osób wykorzystuje dłuższe niż dotychczas wakacje na podjęcie pierwszej pracy, co daje możliwość nabycia doświadczenia i praktycznych umiejętności. Nie brakuje również osób, które mają już sprecyzowane plany zawodowe i w związku z tym udadzą się w wakacje na bezpłatne praktyki do wybranej organizacji.

Która opcja jest lepsza? Podjęcie jakiejkolwiek płatnej pracy, czy udanie się na praktyki, które co prawda są bezpłatne, ale mogą być wstępem do rozpoczęcia kariery zawodowej w firmie? Zapytaliśmy o to Paulinę Zasempę, HR Manager z SD Worx.

– Każde doświadczenie zawodowe jest lepsze od jego braku. Nie lekceważyłabym znaczenia pierwszych sezonowych prac, również tych fizycznych. Po pierwsze to nie tylko sposób na zarobienie pierwszych pieniędzy – co również jest ważnym i przełomowym etapem w naszym życiu, ale też pierwszy kontakt z rynkiem pracy, prawem pracy, umowami, a w końcu pracodawcą czy klientem – mówi „Wprost" Zasempa.

Ekspertka wskazuje, że np. rozdawanie ulotek to „doświadczenie w budowaniu relacji międzyludzkich, sprzedaż truskawek – w handlu i marketingu, a praca w sieciowej kawiarni czy fastfoodzie to pierwsza praca w środowisku korporacyjnym".

– To świetny sposób, żeby sprawdzić swoje kompetencje i predyspozycje zawodowe – podkreśla nasza rozmówczyni.

Zasempa chwali również pomysł podjęcia praktyk w firmie, która prowadzi działalność związaną z planowanym przez nas wykształceniem.

– Letnie praktyki to często sposób, by zobaczyć jak taka firma funkcjonuje i sprawdzenie jak nasze wyobrażenia o pracy w niej pokrywają się z rzeczywistością – mówi ekspertka.

– Letnie praktyki czy prace sezonowe to bardzo dobry pomysł na rozpoczęcie aktywności zawodowej – im wcześniej wchodzimy na rynek pracy i więcej doświadczenia zdobywamy, tym lepiej i pewniej poruszamy się po nim już jako absolwenci – podsumowuje ekspertka.

Gdzie można zacząć?

Co poza rozdawaniem ulotek, czy pracą w kawiarni może robić młodzież w wakacje? Podpowiedzi w tej sprawie przedstawił serwis interviewme.pl.

  • Praca w kinie: propozycja dla osób, które fascynują się światem filmów i chcą postawić pierwsze kroki w tej branży. Stawka godzinowa na ogół kształtuje się na poziomie stawki minimalnej (obecnie ponad 27 zł brutto). Do tego dochodzi tutaj możliwość oglądania najnowszych produkcji filmowych za darmo.
  • Praca jako instruktor lub trener: pomysł dla młodych osób, które uprawiają np. piłkę nożną, fitness czy pole dance lub spędzają dużo czasu na siłowni. Po wyrobieniu odpowiednich uprawnień, można połączyć przyjemne z pożytecznym. Zarobki mogą wahać się od 30 do nawet 150 zł brutto za godzinę.
  • Praca jako kierowca: jeśli masz już 18 lat i zdane prawo jazdy, możesz łatwo dorobić, pracując np. jako kierowca Ubera lub Bolt (wcześniej Taxify). Wynagrodzenie wynosi ok. 35 zł brutto za godzinę.
  • Wyprowadzanie psów i opieka nad zwierzętami: dobre rozwiązanie dla osób, które lubią spędzać czas z psami, kotami lub np. zajmować się papużkami pod nieobecność ich właściciela. Zarobki kształtują się na poziomie 15-25 zł brutto za godzinę spaceru lub opieki nad zwierzakiem.

Dobrą opcją dla młodzieży jest również statystowanie. W opublikowanym w tym tygodniu materiale zwracamy uwagę na niewielkie zarobki w tej profesji. Warto jednak podkreślić, że o ile trudno się z niej utrzymać, to jest to jednak dość dobra opcja dla tych, którzy chcą dorobić, czyli właśnie dla młodzieży. Stawki na ogół wynoszą ok. 10 zł za godzinę pracy. Trzeba się liczyć z tym, że na planie trzeba będzie spędzić cały dzień (10-12 godzin), ale zdarza się i tak, że ma się wolne już po 2-3 godzinach. Zaletą statystowania jest to, że pracuje się kiedy się chce, można brać udział w projektach historycznych (gratka dla miłośników historii), poznać kulisy planu filmowego, wreszcie zobaczyć na żywo znanych i lubianych aktorów.

Czytaj też:
Jakie studia powinni wybrać maturzyści, by nie martwić się o pracę? Ekspertka wskazuje jeden obszar
Czytaj też:
Zmiany na rynku pracy. Mężczyźni więcej czasu spędzają w domu, kobiety mniej