Z badania, jakie PKPP Lewiatan zleciła wśród polityków, urzędników, ekspertów i dziennikarzy, wynika, że aż 54 proc. z nich negatywnie ocenia obecną sytuację na rynku pracy. Jako główny powód takiego stanu rzeczy zdecydowana większość z nich (60 proc.) wskazuje zbyt wysokie koszty pracy. 56 proc. uważa z kolei, że powodem tak wysokiego bezrobocia jest zły system kształcenia, który powoduje, że na rynek wchodzą osoby po kierunkach, które nie gwarantują znalezienia zatrudnienia.
58 proc. respondentów badania przeprowadzonego przez Lewiatana jest zdania, że w najbliższym roku sytuacja się nie zmieni. 32 proc. uważa jednak, że ulegnie pogorszeniu. W poprawę wierzy tylko co dziesiąty badany.
? Przedsiębiorcy obawiają się o przyszłą koniunkturę i dlatego ostrożnie tworzą nowe miejsca pracy. Przedsiębiorstwa są w dobrej kondycji finansowej, mają sporo wolnej gotówki ulokowanej w bankach, ale mimo to niechętnie zatrudniają nowych pracowników. Dzieje się tak, ponieważ firmy obawiają się dalszego pogorszenia sytuacji w krajach strefy euro, szczególnie niepokoi ich możliwość zmniejszenia zamówień z zachodnich rynków ? komentuje Monika Zakrzewska, ekspert PKPP Lewiatan ds. rynku pracy. Wskazuje, że dodatkowo przedsiębiorcy boją się dalszego wzrostu kosztów pracy. Dlatego coraz częściej rezygnują z zawierania stałych umów z pracownikami na rzecz bardziej elastycznych form zatrudnienia.
Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Ankietowani przez Lewiatana jednoznacznie wskazują na dofinansowanie dla bezrobotnych, którzy zdecydują się na założenie własnej działalności gospodarczej (65 proc.) oraz zmniejszenie kosztów pracy (63 proc.).
Na rynku pracy jest źle, a może być gorzej
Dodano: / Zmieniono:
Dla osób poszukujących pracy to niewielkie pocieszenie decydenci dostrzegają, że sytuacja na rynku pracy jest kiepska. Zła wiadomość jest taka, że co trzeci spodziewa się, że może się ona jeszcze pogorszyć.