Spowolnienie to nie fikcja. Ono nadchodzi

Spowolnienie to nie fikcja. Ono nadchodzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przewidywane spowolnienie gospodarcze z opóźnieniem, ale jednak nadchodzi do naszego kraju zauważa PKPP Lewiatan. W czerwcu indeks biznesu Lewiatana spadł po półrocznej stabilizacji o kilka punktów.
Lewiatan zauważa, że wyraźnie słabnie tempo wzrostu popytu krajowego, bo maleje konsumpcja publiczna i indywidualna. Hamują inwestycje. Złym sygnałem jest też spadek napływu inwestycji zagranicznych. Sytuację ratuje ciągle dodatni eksport oraz dobra kondycja finansowa banków i przedsiębiorstw.
Roczny indeks Lewiatana spadł o 2 pkt, do 38 pkt, i osiągnął wartość sprzed dwóch lat. Półroczny stracił 3 pkt, a kwartalny 4 pkt. Wszystkie są wyraźnie poniżej 50 pkt, co zwiastuje spowolnienie.
'Już dane za I kwartał ujawniły znaczące obniżenie tempa wzrostu gospodarczego w stosunku do ubiegłego roku. Stało się tak głównie za sprawą kurczącego się popytu, tak krajowego, jak zagranicznego' ? pisze Lewiatan w komunikacie.
Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu maleje od początku roku  mimo niewielkiej poprawy w ostatnim miesiącu. Przyczynia się do tego słabszy popyt zagraniczny, widoczny zwłaszcza w branżach eksportowych. Od kilku kwartałów ograniczane są też wydatki na spożycie publiczne.
Na skutek stagnacji realnego funduszu płac spada spożycie indywidualne, czego efektem jest niższa dynamika sprzedaży detalicznej. Taka tendencja będzie się utrzymywała w najbliższych kilku kwartałach ? prognozują analitycy Lewiatana.
Ich zdaniem wzrost gospodarczy podtrzymuje jeszcze dodatni eksport, bo dynamika importu maleje. Gospodarkę ciągną też inwestycje. Ale one związane były z przygotowaniami do EURO 2012 i w III kwartale mogą wygasnąć.
Niepewna koniunktura na świecie i malejące tempo eksportu zapewne skłonią przedsiębiorstwa do ograniczenia wydatków na inwestycje. Niedobrym sygnałem jest zahamowanie napływu inwestycji zagranicznych ? zauważa Lewiatan.
Obliczany przez jego specjalistów indeks biznesu jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej, który powstaje na podstawie prognoz koniunktury czołówki polskich ekonomistów. Jego skala ma 100 pkt. 50 pkt odpowiada w nim wzrostowi gospodarczemu w granicach 4 proc. PKB rocznie.