Moody’s nie wierzy w amerykańskie banki. Giełda z dużymi spadkami

Moody’s nie wierzy w amerykańskie banki. Giełda z dużymi spadkami

Analitycy na Wall Street
Analitycy na Wall Street Źródło:PAP/EPA / Justin Lane
Nowojorska giełda nerwowo zareagowała na najnowsze doniesienia agencji ratingowej Moody’s. Zadaniem organizacji, kilka amerykańskich banków może niebawem otrzymać niższą ocenę wiarygodności.

Indeksy na nowojorskiej giełdzie świecą się na czerwono. Dow traci 0,89 proc., S&P500 spada o 0,95 proc., a Nasdaq jest na minusie o 1,3 proc. Wszystko przez informacje płynące z agencji ratingowej Moody’s.

Amerykańskie banki z obniżonymi ratingami

Nerwowe reakcje inwestorów są efektem zapowiedzi, które przedstawiła jedna z głównych agencji ratingowych. Moody’s poinformowała, że przygląda się uważnie sześciu dużym amerykańskim bankom. Oznacza to, że już niebawem instytucje te mogą otrzymać obniżoną ocenę wiarygodności. Jest to kolejna odsłona pełzającego kryzysu bankowego w USA.

Trzy z banków: Bank of New York Mellon, State Street i Northern Trust zostały także wskazane, jako potencjalnie ryzykowne. Zdaniem agencji, przeciągające się napięcie finansowe w bankach i potencjalne problemy z kapitałem, mogą skończyć się podobnie, jak jeszcze nie tak dawno w przypadku m.in. Silicon Valley Banku i Signature Banku. Ich upadek sprowadził na rynek widmo powtórki kryzysu z 2008 roku. Na szczęście przewidywania części ekspertów się nie sprawdziły, ale widać, że kłopot dotyczy większej części amerykańskiego sektora bankowego.

Upadek SVB i Signature Banku

W połowie marca Silicon Valley Bank przekazał, że sprzedał aktywa warte 21 miliardów dol. ze stratą rzędu 1,8 miliarda dolarów. Zapoczątkowało to panikę i masowe wypłaty środków z banku. Już kolejnego dnia bank przymusowo musieli zamknąć regulatorzy federalni USA. Sprawa wywołała zamieszanie nie tylko na Wall Street, ale także na rynku kryptowalut, który był mocno powiązany z bankiem.

Od tego czasu Fed zapewnił, że wszyscy klienci SVB dostaną swoje środki z powrotem. Bank HSBC zaoferował zaś kupno brytyjskiego oddziału SVB. Dodatkowo chęć pomocy zaoferował Changpeng Zhao, szef popularnej giełdy kryptowalut Binance.

Czytaj też:
Upadek SVB i problemy Credit Suisse. Olaf Scholz zwrócił się do Niemców
Czytaj też:
Makler wskazuje „gwóźdź do trumny” SVB. Wcześniej był jego największą zaletą

Opracował:
Źródło: WPROST.pl