„Prezydent Donald Trump właśnie zadzwonił do mnie z Air Force One. Poinstruował, aby jasno przekazał, że państwa, które zdecydują się na współpracę z niegodnymi zaufania dostawcami technologii 5G, narażą nasze możliwości przekazywania informacji wywiadowczych” – napisał na twitterze Richard Grenell, ambasador USA w Niemczech. Instrukcje, które otrzymał, miały związek z odbywającą się w Monachium Konferencji Bezpieczeństwa, w której udział wziął także sekretarz stanu Mike Pompeo.
Koń trojański
Pompeo nazwał firmę Huawei koniem trojańskim chińskiego wywiadu. Administracja USA od momentu wpisania firmy na tak zwaną czarną listę, co było oficjalnym początkiem wojny handlowej między mocarstwami, uparcie twierdzi, że Huawei stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego USA. Przedstawiciele najwyższych szczebli amerykańskiej administracji niezmiennie namawiają państwa sojusznicze do zerwania jakiejkolwiek współpracy z firmą. Szczególnie tyczy się to instalacji sieci 5G.
Wbrew rekomendacjom USA działają między innymi Francja i Wielka Brytania. Oba kraje oświadczyły, że mają zamiar kontynuować współpracę z chińskim gigantem technologicznym. Jak podała agencja AFP, decyzja Wielkiej Brytanii miała rozwścieczyć prezydenta Trumpa.