W styczniu w wielu hotelach zajęty był tylko co trzeci pokój. W tej branży rok rozpoczął się naprawdę źle

W styczniu w wielu hotelach zajęty był tylko co trzeci pokój. W tej branży rok rozpoczął się naprawdę źle

Hotel
Hotel 
Ponad połowa hoteli zrzeszonych w Izbie Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego musiała się w styczniu zadowolić frekwencją na poziomie maksymalnie 30 proc. W lutym wyniki będą lepsze ze względu na ferie, ale hotelarze przyszłość i tak widzą w ciemnych barwach. Coraz wyższe koszty działalności zmuszają ich do podnoszenia cen usług.

W ponad połowie hoteli (53 proc.), które zrzeszone są w Izbie Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP), w styczniu frekwencja nie wyniosła nawet 30 proc., a poziom powyżej 50 proc. obłożenia uzyskało tylko 13 proc. obiektów. Dużą grupę (31 proc. ankietowanych) stanowiły hotele, które odnotowały frekwencję w zakresie 31-50 proc. – informuje Izba. To bardzo zły wynik i gdyby nie fakt, że w styczniu w kilku województwach rozpoczęły się ferie, sytuacja byłaby jeszcze gorsza.

Na tym tle lepiej wypadły hotele poza miastami, co ma związek właśnie z zimowiskami. W zdecydowanie najgorszej sytuacji są hotele biznesowe, które w czasach przed pandemią obsługiwały uczestników targów, konferencji i szkoleń. W aż 57 proc. takich obiektów w styczniu odnotowano obłożenie poniżej 30 proc. Frekwencję powyżej 50 proc. odnotowało 28 proc. obiektów wypoczynkowych i tylko 4 proc. biznesowych. Dodajmy, że wszystkie przytoczone w tekście dane to wyniki ankiety, którą IGHP przeprowadziła na początku lutego wśród swoich członków. W badaniu wzięło udział 146 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach.

Rosnące ceny nie zachęcą gości

W zachęcaniu gości do korzystania z usług hotelowych nie pomaga fakt, że świadczenie usług jest coraz droższe, a co za tym idzie, rosną ceny za pobyt. „Konieczność podnoszenia cen przez hotele wynika z dynamicznie rosnących kosztów towarów i usług, w tym przede wszystkim kosztów gazu, energii elektrycznej, a także wynagrodzeń.Ponad połowa hoteli (52 proc.) uzyskała średnie ceny wyższe niż w styczniu 2020 r., przy czym 25 proc. odnotowało wzrosty o więcej niż 10 proc. W przypadku 16 proc. obiektów ceny nie zmieniły się, a spadek średniej ceny zanotowało 25 proc. hoteli” – informuje Izba w komunikacie.

Dzięki temu, że w większości województw ferie zimowe wypadają w lutym, dane za ten miesiąc będą lepsze niż za styczeń – ciągle jednak poniżej oczekiwań hotelarzy. Wiosna również nie zapowiada przełomu.

Dane dotyczące przyjętych rezerwacji na kolejne trzy miesiące niezmiennie powielają niekorzystny schemat poprzednich okresów: prognozy są słabe i pogarszają się z każdym kolejnym miesiącem. Mimo że cały luty to okres szkolnych ferii zimowych, widoczny jest brak gości segmentu wypoczynkowego” – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Izbę wśród jej członków.

Polacy bardzo ostrożnie planują wypoczynek poza domem

W lutym 3/4 hoteli prognozuje obłożenie poniżej 30 proc., w tym najliczniejsza grupa 25 proc. spodziewa się frekwencji w przedziale 11-20 proc. Ponad 85 proc. hoteli posiada rezerwacje na marzec na poziomie nie wyższym niż 20 proc. frekwencji, w tym dwie dominujące grupy (po 30 proc. obiektów każda) z obłożeniem do 5 proc. oraz w zakresie 11-20 proc. W kwietniu prognozy są zbliżone do marca, tj.: również 85 proc. hoteli nie przekracza obłożenia 20 proc., a dwie dominujące grupy to: 34 proc. obiektów z frekwencją poniżej 5 proc. oraz 27 proc. hoteli z frekwencją w zakresie 6-10 proc.

Hotelarze proszą premiera, by zrezygnował z ograniczeń

W poniedziałek Izba zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego, a także do ministrów zdrowia oraz sportu i turystyki z apelem o zniesienie obowiązujących ograniczeń administracyjnych w działalności hotelarskiej, wprowadzonych w związku z pandemią COVID-19. Prośbę o rezygnację z obostrzeń motywuje coraz mniejszą liczbą osób zakażonych koronawirusem oraz tym, że hotele dokładają wszelkich starań, by być miejscami bezpiecznymi. „Dalsze utrzymanie istniejącego stanu jeszcze bardziej pogłębi trudną sytuację branży, która od połowy grudnia 2021 roku zmuszona jest funkcjonować w bardzo ograniczonym zakresie i bez racjonalnej podstawy planowania działalności w kolejnych miesiącach bieżącego roku” – napisano w liście, który opublikowany został również w mediach społecznościowych.

Czytaj też:
Ceny gazu i prądu a hotele. Planujesz wyjazd? Ceny mogą skoczyć o 25 proc.

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl