Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Komisja Europejska otrzymały od Węgier oficjalny wniosek o ewentualną pomoc finansową.
Wsparcie, o które wnioskują węgierskie władze, ma być przez nie traktowane jako 'zabezpieczenie na wszelki wypadek".
Już w piątek Budapeszt zapowiedział, że chce negocjować z kredytodawcami nowe porozumienie. Premier Viktor Orbán tłumaczył, że nie chodzi o nowe kredyty, ale rodzaj ubezpieczenia, które pozwoliłoby na rozwój gospodarki.
Anonimowe źródła rządowe tłumaczą zaś w prasie, że chodzi o uniknięcie za wszelką cenę obniżenia ratingu Węgier do tzw. poziomu śmieciowego. Tydzień temu agencja ratingowa Standard and Poor's objęła Węgry 'negatywnym nadzorem".