Rząd dostosowuje budżet państwa na 2020 r. do sytuacji związanej z wybuchem pandemii COVID-19. Rozprzestrzenianie się koronawirusa przyczyniło się do największego kryzysu gospodarczego ostatnich lat, który wpłynął na gwałtowne wyhamowanie aktywności gospodarczej w Polsce i innych krajach dotkniętych pandemią.
Przewiduje się, że w 2020 r. dochody budżetu państwa wyniosą 398,7 mld zł, wydatki budżetu państwa wyniosą 508,0 mld zł, w związku z czym deficyt budżetu państwa ma wynieść 109,3 mld zł, wobec zakładanego zerowego deficytu w ustawie budżetowej na 2020 r.
Przewiduje się, że w całym 2020 r. PKB obniży się o 4,6 proc, wobec wzrostu o 4,1 proc. rok wcześniej i wzrostu 3,7 proc. zakładanego w ustawie budżetowej na 2020 r.
Przeciętna inflacja powinna zwiększyć się do 3,3 proc., wobec 2,3 proc. rok wcześniej oraz 2,5 proc. zakładanych w ustawie budżetowej na 2020 r.
Rząd wyjaśnia, że nowelizacja ustawy budżetowej na 2020 r. jest konieczna, jednak jej celem jest nie tylko aktualizacja najważniejszych parametrów budżetowych i makroekonomicznych. W odróżnieniu od nowelizacji dokonywanych w latach poprzednich, stanowi ona kolejny instrument rządu wykorzystywany do nadania nowego impulsu dla rozwoju polskiej gospodarki, aby mogła ona jak najszybciej wrócić na ścieżkę wzrostu. W tym celu zdecydowano m.in. o zwiększeniu wydatków budżetu państwa w stosunku do pierwotnych zapisów ustawy budżetowej na 2020 r.
Nowelizacja ustawy budżetowej ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Czytaj też:
Deficytu miało nie być, a będzie 109,3 mld zł. Koronawirus pokrzyżował plany rządu