Nowa minister klimatu i środowiska Anna Moskwa udała się 5 listopada do Pragi, gdzie wznowiła negocjacje ws. kopalni Turów. Polityk rozmawiała ze swoim czeskim odpowiednikiem Richardem Brabcem. To była 18. tura negocjacji. Moskwa kilka dni temu wyraziła nadzieję, że piątkowe rozmowy będą ostatnie. Jak przyznała, do wynegocjowania zostały jedynie dwa sporne punkty, w tym m.in. okres obowiązywania umowy.
„Od początku na pierwszym miejscu polski rząd stawiał zabezpieczenie interesu lokalnych społeczności. Oferta, jaka została przekazana stronie czeskiej, stanowi najlepszy dowód na dobrą wolę polskiej strony. Chroni ona i zabezpiecza bieżące oraz przyszłe interesy mieszkańców polskich i czeskich regionów przygranicznych, w tym Kraju Libereckiego, sąsiadującego z terenami Kopalni Węgla Brunatnego Turów” – brzmi część komunikatu na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Negocjacje z Czechami ws. Turowa. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zabrała głos
Moskwa dodała w oświadczeniu, że potrzebny jest czas do poniedziałku. – Jesteśmy w dobrym dialogu, ale musimy uzgodnić szczegóły i wtedy wrócimy do Państwa z ostatecznym komunikatem – powiedziała minister klimatu i środowiska. Spotkanie było pierwszym po zmianach w polskim rządzie. Z kolei Brabec to minister z ustępującego rządu premiera Andreja Babisza.
Czechy skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wniosły w lutym 2021 r. W maju TSUE nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w kopalni w Turowie. 20 września Trybunał Sprawiedliwości UE nałożył na nasz kraj 500 tys. euro kary dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych. Polska musi już zapłacić 23 mln euro kary.