Czesi mają ogromny problem z inflacją. Jest najwyższa od niemal 30 lat

Czesi mają ogromny problem z inflacją. Jest najwyższa od niemal 30 lat

Petr Fiala
Petr Fiala Źródło: Newspix.pl / ABACA
Czesi z najwyższą inflacją od 1993 roku. Drożyznę u naszych południowych sąsiadów napędzają głównie galopujące ceny żywności.

Nie tylko Polska zmaga się z wysoką inflacją. Najnowsze dane z Czech pokazują, że także nasi sąsiedzi są w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej. W czerwcu inflacja CPI wyniosła w Czechach aż 17,2 proc., czyli urosła wobec maja o 1,2 punktu procentowego. Jeszcze przed miesiącem raportowano bowiem 16 proc. Odczyt przewyższył także oczekiwania analityków. Konsensus rynkowy wynosił bowiem 17 proc.

Ceny żywności napędzają inflację

Szef czeskiego urzędu statystycznego podkreśla, że głównym elementem napędzającym inflację w Czechach są ciągle dynamicznie rosnące ceny żywności. To właśnie ta kategoria wzrosła najbardziej, bo o 18 proc. Najbardziej drożeje mąka, której ceny wzrosły w ujęciu rocznym o astronomiczne 69,6 proc. Mocno podrożało także masło (55,8 proc.), olej (58,7), a także mleko (42,3) proc. Tak dynamiczne wzrosty są następstwem przede wszystkim problemów, które wywołała rosyjska inwazja na Ukrainę.

Wzrosty notowano także niezmiennie na cenach energii elektrycznej (31,6 proc.) i gazu (57,8 proc.).

Trudna sytuacja w strefie euro

Z wysoką inflacją zmaga się niemal cała strefa euro. Z danych opublikowanych przez Eurostat na początku lipca, wynika, że wysoką dynamikę inflacji odczuwają szczególnie kraje bałtyckie. W Estonii inflacja w czerwcu wyniosła aż 22 proc. Łotwa zmaga się ze wzrostem towarów i usług o 19 proc., a Litwa o 20,5 proc. Na dwucyfrowych poziomach są także Słowacja (12,5 proc.), Słowenia (10,8 proc.), Luksemburgu (10,3 proc.), Grecji (12 proc.), Hiszpanii (10 proc.) i Belgii (10,5) proc.

Czytaj też:
Niepokojąca prognoza NBP. W pesymistycznym scenariuszu nawet 26 proc. inflacji

Źródło: WPROST.pl / Český statistický úřad