O współpracy energetycznej Polski i Ukrainy informowali wspólnie w Kijowie we wrześniu premier Mateusz Morawiecki i prezydent Wołodymir Zełenski. Mowa była o tym, że m.in. będziemy kupować prąd z chmielnickiej atomówki. Warunkiem tego jest jednak ponowne uruchomienie nieczynnej od 1993 roku linii energetycznej Widełka-Chmielnicka.
Polska strona deklarowała od początku, że będzie z tym gotowa na początku 2023 roku, mówiło się nawet o przyspieszeniu prac i ukończeniu ich do grudnia 2022 roku, ale tak się nie stało. Niemniej jednak toczą się one z pierwotnym harmonogramem. PSE zapewnia: wszystko idzie zgodnie z planem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.