Wzrost ceny żywności? Kowalczyk: On będzie odczuwalny

Wzrost ceny żywności? Kowalczyk: On będzie odczuwalny

Wicepremier Henryk Kowalczyk
Wicepremier Henryk Kowalczyk Źródło:PAP / Artur Reszko
Wzrost cen żywności powinien wyhamować do połowy roku, choć podwyżki nadal będą odczuwalne — uważa minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, który był gościem radiowej Jedynki.

Zdaniem ekonomistów najbliższe miesiące mogą przynieść kolejne wzrosty cen żywności. To zła wiadomość, bo artykuły spożywcze są jedną z najszybciej drożejących kategorii produktów. W ciągu roku ceny poszły w górę o ponad 20 proc.

– Niestety żywność zdrożała więcej niż przeciętna inflacja, to jest skutek nałożenia się wielu czynników. Zdrożał gaz, więc zdrożały nawozy i środki do produkcji rolnej. To z kolei sprawiło, że droższe były zboża — powiedział minister Henryk Kowalczyk w „Sygnałach Dnia”.

– Myślę, że półrocze to powinno być wyhamowanie wzrostu. On odczuwalny będzie, ale mam nadzieję, że w drugim półroczu on już będzie jednocyfrowy – dodał.

Emerytury rolników

Minister Kowalczyk był pytany także o projekt ustawy zmieniający zasady rozliczania emerytur z KRUS. Według zapowiedzi projekt ma wyrównać stawki świadczeń dla rolników z tymi z powszechnego systemu emerytalnego w ZUS. Dotyczy to także corocznej waloryzacji.

– Ta ustawa daje przede wszystkim sprawiedliwe podejście do emerytur rolniczych. W poprzednich latach te świadczenia były inaczej waloryzowane, my to prostujemy. Oczywiście nadrobiony będzie przy tym rok 2022. Chcemy, żeby ta ustawa weszła w życie od 1 marca, bo wtedy zaczyna się okres waloryzacyjny, chcemy, żeby rolnicy się na niego załapali – powiedział Kowalczyk.

Waloryzacja emerytur

Obecnie rząd zakłada, że wzrost wysokości emerytur i rent wyniesie 13,8 proc., ale jest duża szansa, że wskaźnik ten jeszcze urośnie. Wysokość waloryzacji zależy bowiem od wskaźnika inflacji średniorocznej, który Główny Urząd Statystyczny poda w lutym 2023 roku. Ostateczna wysokość podwyżek poznamy w marcu przyszłego roku.

Czytaj też:
Wiadomo, co z 14. emeryturą. Premier Mateusz Morawiecki zdradził szczegóły
Czytaj też:
Wysoka inflacja spycha ich w strefę ubóstwa. „Kompletna bezmyślność państwa”