Rośnie liczba kredytobiorców korzystających ze wsparcia. Są najnowsze dane

Rośnie liczba kredytobiorców korzystających ze wsparcia. Są najnowsze dane

Banknoty
Banknoty 
Jak podaje Biuro Informacji Kredytowej, liczba osób korzystających z możliwości odroczenia spłaty w ramach tzw. wakacji kredytowych jest coraz większa.

Według najnowszych danych Biura Informacji Kredytowej banki zaraportowały 1,131 mln rachunków kredytów mieszkaniowych objętych wakacjami kredytowymi, o wartości 281 mld zł do 30 kwietnia 2023 r. Wcześniej Biuro podawało, że do 2 kwietnia 2023 r. banki zaraportowały do jego bazy 1,126 mln rachunków kredytów mieszkaniowych objętych wakacjami kredytowymi o wartości 280 mld zł.

Wakacje kredytowe

Przypomnijmy, że ustawa ws. wakacji kredytowych weszła w życie 29 lipca ubiegłego roku. Zakładała ona możliwość zawieszenia spłaty rat kredytu mieszkaniowego w złotych przez cztery miesiące w 2022 roku i cztery miesiące w tym roku.

W ostatnich miesiącach zaczęły jednak płynąć sygnały ze strony rządu, że jest szansa na przedłużenie wakacji kredytowych na kolejny rok. Na początku tego tygodnia wypowiedział się w tej sprawie premier Mateusz Morawiecki podkreślając, że decyzja zapadnie w czerwcu bądź w lipcu.

Premier o przedłużeniu wakacji kredytowych

– Rząd analizuje ten problem z punktu widzenia problemów ze spłacaniem kredytów przez Polaków, a także w związku z inflacją, którą prognozujemy na przyszły rok i wysokością stóp procentowych, która stoi w pewnej korelacji do inflacji. Wtedy podejmiemy odpowiednie decyzje. Prawdopodobnie czerwiec, lipiec to będzie ten czas, kiedy zasygnalizujemy to i podejmiemy odpowiednie decyzje w tej sprawie – powiedział szef rządu.

Z ustaleń serwisu Business Insider Polska wynika, że rząd skłania się do przedłużenia wakacji kredytowych. Będzie to jednak zależało od dwóch czynników – wspomnianej przez premiera inflacji i wysokości stóp procentowych (według części ekonomistów pod koniec tego roku pojawią się warunki do poluzowania polityki pieniężnej, oczekiwania w tym zakresie studzi jednak prezez NBP Adam Glapiński), a także decyzji TSUE ws. kredytów frankowych. To będzie kolejne orzeczenie dotyczące frankowiczów, ale tym razem – według wyliczeń KNF – może mieć katastrofalne skutki dla banków i kosztować je nawet 100 mld zł.

Czytaj też:
Co dalej z wakacjami kredytowymi? Jest deklaracja ministra Budy
Czytaj też:
Pierwszy kwartał 2023 r. niezwykle udany dla banków. Ciemne chmury na horyzoncie?