RPP podwyższy stopy? Litwiniuk: Nie ma podstaw

RPP podwyższy stopy? Litwiniuk: Nie ma podstaw

Przemysław Litwiniuk
Przemysław Litwiniuk Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Obecnie nie ma podstaw do tego, aby dążyć do wdrożenia kolejnej obniżki poziomu stóp procentowych — uważa członek Rady Polityki Pieniężnej Przemysław Litwiniuk.

Obecnie nie ma podstaw do tego, aby dążyć do wdrożenia kolejnej obniżki poziomu stóp procentowych, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Przemysław Litwiniuk. „Jestem przekonany, że nie ma podstaw do tego, aby w tej chwili dążyć do wdrożenia kolejnej obniżki poziomu stóp procentowych. Czy będą podstawy do tego, aby zaostrzać politykę – dowiemy się w projekcji listopadowej” – powiedział Litwiniuk w rozmowie z Tok FM.

Projekcja inflacji

Jak mówi Przemysław Litwiniuk, projekcja inflacji, z którą Rada Polityki Pieniężnej zapozna się w listopadzie, pokaże pierwsze zwiastuny odbicia gospodarczego. „Czyli czynnika, z którego rząd będzie się cieszyć, a Rada Polityki Pieniężnej – mniej, z uwagi chociażby na to, że wzrost konsumpcji będzie przyczyniał się do zmiany ścieżki dezinflacji” – powiedział członek RPP.

Spodziewa się też, że dotychczas projektowana krzywa dotycząca dezinflacji "będzie mniej ostra", nie tak ambitna, jak wcześniej zakładano.

Stopy procentowe

RPP obniżyła w październiku stopy procentowe o 25 punktów bazowych – w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75 proc., zgodnie z konsensusem oczekiwań rynkowych. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp – o 75 pkt proc. do 6 proc. w przypadku stopy referencyjnej.

Jak podał w połowie miesiąca Główny Urząd Statystyczny, inflacja konsumencka wyniosła 8,2 proc. w ujęciu rocznym we wrześniu 2023 roku. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług spadły o 0,4 proc. Jest to tym samym pierwszy tak dobry wynik, jaki odnotowano od ponad roku. Po raz ostatni jednocyfrową inflację w Polsce odnotowano w lutym 2022 roku, czyli na początku wojny na Ukrainie. Wyniosła ona wówczas 8,5 proc. Od tamtej pory wskaźnik rósł, osiągając rekordowy poziom 18,4 proc. w lutym tego roku.

Czytaj też:
„Indeks strachu” urósł do najwyższego poziomu od marca
Czytaj też:
Karp nie zdrożeje na święta. Może być jednak nieco mniejszy

Źródło: ISBnews