Węgry ograniczają import z Ukrainy. Rosja ma powody do zadowolenia

Węgry ograniczają import z Ukrainy. Rosja ma powody do zadowolenia

Viktor Orbán
Viktor Orbán Źródło:Shutterstock / lev radin
Węgierski rząd wprowadza nowe restrykcje w imporcie ukraińskich produktów rolnych pod pretekstem ochrony własnych rolników. Ta decyzja przynosi korzyść rosyjskiemu reżimowi, gdyż Węgry nadal utrzymują handel żywnościowy z Rosją.

Celem ograniczeń jest zabezpieczenie rolników przed fluktuacjami na rynku – oświadczył minister rolnictwa Węgier, Istvan Nagy, na konferencji prasowej w czwartek, donosi agencja AP.

Węgry krytykują KE

Nagy ostro skrytykował Komisję Europejską za zaniechanie ochrony rolników UE przed tanim importem, który szkodzi konkurencyjności lokalnej produkcji. Zadeklarował również, że Węgry podejmą dodatkowe środki ochronne w ramach swoich krajowych kompetencji.

Warto zauważyć, że Węgry utrzymują napięte relacje z Ukrainą i należą do krajów UE, które wykazują ograniczone wsparcie dla Ukrainy w jej konfrontacji z rosyjską agresją. Rząd Viktora Orbana odmawia m.in. dostarczenia broni do Kijowa oraz nie zezwala na transport przez swoją wschodnią granicę. Dodatkowo, Orban sprzeciwiał się sankcjom wobec Moskwy i wielokrotnie groził zablokowaniem finansowego wsparcia UE dla Ukrainy.

Wsparcie dla węgierskich rolników

Minister Nagy ogłosił w czwartek, że rząd przyjął pięciopunktowy plan wsparcia dla węgierskich rolników, który obejmuje m.in. wymóg zgłaszania przez sprzedawców i firmy logistyczne węgierskiemu rządowi produktów objętych ograniczeniami importu z Ukrainy, niezależnie od ich pochodzenia.

Ograniczenia będą dotyczyć także przetworzonych produktów z ukraińskiego zboża. W 2023 roku Węgry już zakazały importu 24 ukraińskich produktów rolnych, choć zezwalały na ich tranzyt. Teraz również ta możliwość została zablokowana. Zakaz obejmuje import m.in. zbóż, nasion oleistych, mąki, masła oraz niektórych produktów mięsnych. Dodatkowo, w ubiegłym miesiącu Węgry wykreśliły ukraiński miód naturalny z listy towarów dopuszczonych do importu.

Czytaj też:
Viktor Orbán idzie po Europę. „Trzeba przejąć Brukselę”
Czytaj też:
Węgrzy mają dość. Gigantyczny protest przeciwko Orbanowi

Źródło: AFP