Wojna w Ukrainie. „Od jej wyniku zależy przyszłość Polski”

Wojna w Ukrainie. „Od jej wyniku zależy przyszłość Polski”

Ukraiński żołnierz
Ukraiński żołnierz Źródło: Ministerstwo Obrony Ukrainy
- To oczywiste, że największym zagrożeniem jest kwestia potencjalnego rozlewu wojny na kontynencie europejskim. Od wyniku wojny, która toczy się obecnie w Ukrainie zależy przyszłość Polski – powiedziała w wywiadzie dla Wprost.pl prof. Katarzyna Pisarska, przewodnicząca rady Fundacji im Kazimierza Pułaskiego.

Podczas tegorocznego Europejskiego Forum Nowych Idei dyskutowano m.in. o geopolityce i potencjalnych zagrożeniach, na jakie w najbliższych latach musi się przygotować Europa. – To oczywiste, że największym zagrożeniem jest kwestia potencjalnego rozlewu wojny na kontynencie europejskim. Od wyniku wojny, która toczy się obecnie w Ukrainie zależy przyszłość Polski – powiedziała w wywiadzie dla Wprost.pl prof. Katarzyna Pisarska, przewodnicząca rady Fundacji im Kazimierza Pułaskiego.

Ukraina musi wygrać wojnę

Zwycięstwo Ukrainy jest niezbędne do tego, by zatrzymać imperialistyczne ambicje Władimira Putina. Wynik wojny zależy jednak w dużej mierze od tego, jak zachowa się reszta świata.

– Jej wyniki zależą od wielu czynników, które dziś się kształtują. Po pierwsze, co się wydarzy w Stanach Zjednoczonych, kto zasiądzie w Białym Domu i jaką będzie prowadził politykę względem Putina i tego konfliktu. A po drugie, jaką odpowiedź na tę wojnę będzie kontynuowała, bądź nie, Europa, bo jest to przede wszystkim odpowiedzialność Europy – powiedziała ekspertka.

Polityka obronna

Polska, podobnie jak pozostałe państwa wspólnoty europejskiej, ma twardy orzech do zgryzienia. Bo z jednej strony musi stymulować spowolnioną ostatnimi kryzysami gospodarkę, a z drugiej strony inwestować w przemysł zbrojeniowy, modernizować armię i wspomagać Ukrainę.

– Z jednej strony konieczne są wielkie wydatki na zbrojenia, i to Polsce się udaje, dziś jesteśmy największym państwem pod względem wielkości wydatków na zbrojenia w ujęciu do PKB w NATO, z drugiej strony musimy patrzeć na naszą gospodarkę w sposób rozwojowy, te wydatki muszą być tak prowadzone, aby gospodarce służyć – powiedziała prof. Katarzyna Pisarska.

Czytaj też:
Jak Polska walczy z kryzysem na granicy? 2,5 miliarda zł rocznie na ochronę
Czytaj też:
Tak źle jeszcze nie było. Polska branża transportowa upada na naszych oczach