Odziedziczenie nieruchomości nie oznacza automatycznie prawa do jej sprzedaży. Choć spadkobierca staje się właścicielem majątku z chwilą śmierci spadkodawcy, w praktyce nie może nim swobodnie dysponować, dopóki nie zostanie wydane sądowe stwierdzenie nabycia spadku lub akt poświadczenia dziedziczenia sporządzony przez notariusza.
Ważny dokument
Stwierdzenie nabycia spadku to formalne potwierdzenie praw spadkobiercy – dokument wymagany m.in. do sprzedaży nieruchomości, wpisu do księgi wieczystej czy wypłaty środków z konta zmarłego. Brak tego dokumentu uniemożliwia np. dokonanie aktu notarialnego sprzedaży czy ujawnienie prawa własności w księdze wieczystej.
Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku należy złożyć w sądzie rejonowym właściwym dla ostatniego miejsca zamieszkania zmarłego. Niezbędne są akty zgonu i dokumenty potwierdzające pokrewieństwo. Opłata wynosi 100 zł, a rozprawa kończy się wydaniem postanowienia, które po 21 dniach (jeśli nie zostanie zaskarżone) staje się prawomocne.
Zamiast postępowania sądowego możliwe jest skorzystanie z usług notariusza, ale tylko wtedy, gdy wszyscy spadkobiercy są zgodni i obecni. Jeśli pojawia się spór, niejasności co do testamentu lub brak kontaktu z jednym ze spadkobierców – konieczne będzie postępowanie sądowe.
Uzyskanie stwierdzenia nabycia spadku to dopiero początek. W przypadku kilku spadkobierców, nieruchomość staje się współwłasnością, co oznacza, że wszystkie decyzje – od sprzedaży po remont – muszą być podejmowane wspólnie. Rozwiązaniem może być dział spadku, czyli podział majątku między spadkobierców – możliwy umownie lub przez sąd.
Sprzedaż odziedziczonego mieszkania
Sprzedaż odziedziczonego mieszkania lub domu staje się możliwa dopiero po spełnieniu dwóch warunków: uzyskaniu dokumentu potwierdzającego dziedziczenie oraz wpisaniu się do księgi wieczystej jako właściciel. W tym celu należy złożyć wniosek KW-WPIS i uiścić opłatę w wysokości 200 zł.
Warto też pamiętać o kwestiach podatkowych – sprzedaż nieruchomości przed upływem pięciu lat od końca roku, w którym zmarły ją nabył lub wybudował, może wiązać się z obowiązkiem zapłaty podatku dochodowego. Można go jednak uniknąć, przeznaczając środki na własne cele mieszkaniowe.
Czytaj też:
W tej branży Polska ma 15 gigantów. „Widać odwilż”Czytaj też:
Kredyty potanieją, ale lokaty pójdą w dół. Co czeka twoje finanse?