Klienci skarżą się na Plusa

Klienci skarżą się na Plusa

Dodano:   /  Zmieniono: 
W połowie października Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończy kontrolę operatorów telekomunikacyjnych. Będzie wówczas wiedział, czy nie utrudniają oni klientom przejścia do innej sieci - zapowiedziała prezes UKE Anna Streżyńskiej. Dodała, że klienci skarżą się głównie na operatora sieci Plus.

Od początku lipca, zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury, przenoszenie numeru telefonu komórkowego powinno trwać jeden dzień i jest bezpłatne. W przypadku telefonii stacjonarnej może trwać maksymalnie dwa tygodnie. - Spośród skarg, które docierają do UKE, najwięcej dotyczy operatora sieci Plus - powiedziała szefowa UKE. Dodała, że klienci w informacjach przesłanych do Urzędu wskazują głównie na przeciąganie terminów i zniechęcanie w ten sposób do zmiany sieci komórkowej.

Ułatwić zmianę operatora

Po wejściu w życie nowych przepisów do UKE zaczęły docierać skargi od klientów dot. blokowania przez operatorów zmiany sieci. W związku z tym Urząd podjął decyzję o kontroli. Wcześniej przeniesienie numeru kosztowało około 50 zł i trwało średnio 28 dni. Według UKE zniechęcało to klientów do zmiany operatora. Opłatę zniosła tegoroczna nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego, a maksymalny czas na przeniesienie numeru do innej sieci określiło rozporządzenie, które minister infrastruktury podpisał w czerwcu.

Prawo dostosowane do Europy

Po wejściu w życie nowych przepisów UKE informował, że jeśli operatorzy nie dostosują się do nich, będą karani. Zgodnie z Prawem telekomunikacyjnym, UKE może na operatora nałożyć karę w wysokości do 3 proc. jego ubiegłorocznych przychodów.

Prawo do przeniesienia numeru jest zapisane w art. 30 dyrektywy unijnej w sprawie usługi powszechnej. Przepis ten został wdrożony do prawa polskiego wraz z nowelizacją ustawy Prawo telekomunikacyjne. Zgodnie z dyrektywą opłata za przeniesienie numeru nie może zniechęcać do skorzystania z tej możliwości. Nie określa ona jednak ram czasowych usługi przeniesienia numeru. Stąd rozporządzenie resortu.


PAP, arb