Wielka Brytania chce przygarniać milionerów

Wielka Brytania chce przygarniać milionerów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Milionerom będzie teraz łatwiej osiedlać się w Wielkiej Brytanii (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Minister stanu w brytyjskim MSW Damian Green przedstawił w siedzibie londyńskiej giełdy założenia szybkiej ścieżki imigracyjnej dla zagranicznych milionerów, zwanych superinwestorami. Obcokrajowcy gotowi zdeponować 10 mln funtów na koncie w brytyjskim banku uzyskają wizę dla inwestorów uprawniającą do ubiegania się o prawo stałego pobytu w Wielkiej Brytanii po 2 latach zamiast 5. W przypadku zdeponowania 3 mln funtów czas oczekiwania na stały pobyt wyniesie 3 lata.
Inwestorzy dysponujący depozytem w wysokości miliona funtów wciąż będą musieli czekać 5 lat, ale za to  zostaną zwolnieni z obowiązującego w takich sytuacjach testu językowego. Milionerzy nie stracą też prawa do stałego osiedlenia w Wielkiej Brytanii nawet jeśli przez 180 dni będą przebywali poza krajem (dotychczasowy limit wynosił 90 dni).

Równocześnie zliberalizowano przepisy dotyczące uzyskania prawa stałego pobytu przez przedsiębiorców. Jeśli założą oni w Wielkiej Brytanii firmę, tworząc co najmniej 10 nowych miejsc pracy, a ich roczne obroty będą wyższe niż 10 mln funtów, uzyskają takie prawo po 3 latach. Wizę uzyskają także cudzoziemcy, którzy mają 50 tys. funtów do zainwestowania i biznesplan. Gdyby taką sumą dysponowało dwóch partnerów z biznesplanem, wówczas obaj otrzymają wizy. Nowe zasady obejmą także do 1 tys. imigrantów, którzy zdobyli międzynarodowe uznanie na polu naukowym lub kulturalnym bądź mają taki potencjał. Ta inicjatywa obliczona jest głównie na młodych ludzi z kapitałem intelektualnym.

W ocenie ekspertów bogaczom najbardziej spodoba się możliwość zdobycia prawa stałego pobytu mimo mieszkania przez 6 miesięcy w roku poza Wielką Brytanią. Nieoficjalne doniesienia sugerują, że zainteresowanie osiedleniem się w Wielkiej Brytanii wyrazili w ostatnich miesiącach przedsiębiorcy i finansiści z  państw arabskich, zwłaszcza Arabii Saudyjskiej, Egiptu i Bahrajnu, zaniepokojeni "Wiosną Ludów" na Bliskim Wschodzie. Rząd brytyjski chce ich przyciągnąć, ułatwiając osiedlenie się.

Według Greena "celem zmian jest dopilnowanie, by Wielka Brytania była otwarta na ludzi z dużym kapitałem do zainwestowania, pobudzenie tworzenia nowych miejsc pracy i przychodu narodowego". Krytycy sądzą, że rząd otworzył furtkę dla bogaczy do  "kupna paszportu".

PAP, arb