Trojanowska podkreśliła, że kluczowe znaczenie ma edukacja społeczeństwa. Zaznaczyła, że o ile przed wypadkami w Japonii zwolenników energii jądrowej w Polsce było więcej niż przeciwników, a około 10 proc. nie miało w tej sprawie zdania, to obecnie odsetki zwolenników i przeciwników znacznie spady, natomiast znacznie więcej ludzi chce wiedzieć więcej na temat tej energii.
Zdaniem Trojanowskiej, 50 lat pomyślnej eksploatacji elektrowni jądrowych na świecie skłania do wniosku, że ta energia to racjonalny wybór. - Wdrożenie w Polsce programu nuklearnego to bardzo ważny element dywersyfikacji naszych źródeł energii. To nie jest alternatywa dla naszej polityki energetycznej, ale jej uzupełnienie. Zadaniem rządu jest identyfikacja zagrożeń i znajdowanie sposobów na ich uniknięcie na każdym etapie projektu. Warunki bezpiecznej eksploatacji elektrowni jądrowych zawarliśmy w rządowym programie rozwoju tej energetyki - mówiła wiceminister.
W sejmowej komisji nadzwyczajnej ruszają prace nad rządowymi propozycjami ustawowymi, które mają dać prawne podstawy rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. - Należy robić wszystko, by dotrzeć do ludzi, by przekonać ich do korzyści, jakie niesie ze sobą ta energia. Rząd ponosi odpowiedzialność za ochronę społeczeństwa przed ewentualnymi negatywnymi skutkami oraz za to, by zminimalizować ryzyko tego typu wypadków. Musimy podwoić wysiłki, by nie pozwolić naturze przekroczyć granic naszej wyobraźni czy przypuszczeń - mówiła Trojanowska.
zew, PAP