Zgodnie z projektem ustawy, przygotowanym przez rząd brytyjskich konserwatystów i liberałów, wydatkowanie budżetu służby zdrowia będą kontrolowały w 80 proc. konsorcja lekarzy pierwszego kontaktu. Do nich będzie należało kontraktowanie usług szpitali i leczenia pacjentów. 96 proc. z 497 delegatek uczestniczących w konferencji Kolegium Pielęgniarek w Liverpoolu głosowało za uchwałą, która odrzuca ten projekt przedstawiony przez ministra zdrowia Andrew Lansleya.
Sam Lansley, który nie skorzystał z zaproszenia na konferencję, oświadczył, że przygotowana przez niego reforma "nie stanowi opcji, lecz konieczność" i ma na celu "odbiurokratyzowanie usług medycznych". Obiecał jednak "ulepszenie" reformy.
Projekt był krytykowany w parlamencie przez opozycję laburzystowską i liczne kolegia lekarskie, jako prowadzący prostą drogą do prywatyzacji służby zdrowia w Anglii. Pozostałe regiony Zjednoczonego Królestwa mają niezależne systemy opieki zdrowotnej.
PAP, arb