Albański parlament uchwalił ustawę, która umarza długi i inne zobowiązania finansowe obywateli i przedsiębiorstw wobec państwa z ostatnich 20 lat w zamian za dobrowolne zadeklarowanie majątku. Konserwatywny rząd, na czele którego stoi premier Sali Berisha, spodziewa się uzyskać dzięki temu posunięciu setki milionów euro.
Obywatele Albanii, w której szara strefa obejmuje połowę gospodarki kraju, będą mogli dzięki ustawie zalegalizować swoje niezadeklarowane kapitały i działalność gospodarczą, płacąc podatek w wysokości 3 proc. posiadanego majątku. Nieruchomości zostaną po zadeklarowaniu obłożone podatkiem od 1 do 5 proc, zależnie od wielkości. Za ustawą o abolicji głosowało 74 spośród 140 albańskich parlamentarzystów. Przeciw ustawie głosowali socjaliści, którzy uznali ją za "populistyczną".
Premier Berisha zapewnił posłów, że ustawa nie zostanie wykorzystana do prania pieniędzy pochodzących z korupcji politycznej, handlu narkotykami i innych rodzajów działalności przestępczej.
PAP, arb