Bułgaria: kolej stoi, rząd grozi

Bułgaria: kolej stoi, rząd grozi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pociągi nie kursowały, kolejarzom grożą zwolnienia (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
W drugim dniu strajku na kolei w Bułgarii napięcie wyraźnie wzrosło, gdy rząd zagroził masowymi zwolnieniami. Na skutek akcji strajkowej w godzinach 8-16 na tory nie wyjechało 80 proc. pociągów.
Dyrektor Bułgarskich Kolei Państwowych Jordan Nedew uprzedził, że w  wyniku strat spowodowanych strajkiem może dojść do zwolnienia nie 2,5 tys., jak planowano wcześniej, lecz nawet 5 tys. pracowników. Zapowiedział również, że w poniedziałek przedsiębiorstwo wystąpi do sądu z wnioskiem o uznanie strajku za nielegalny i zażąda poniesienia konsekwencji finansowych strajku przez jego uczestników. - Jeżeli sąd zadecyduje, że strajk jest nielegalny, strajkujący poniosą odpowiedzialność majątkową i dyscyplinarną. Żaden z tych, którzy przekroczyli prawo, nie uniknie kary - oświadczył dyrektor.

Nedew poinformował, że strajk może doprowadzić do wyczerpania się środków na wynagrodzenia. Dodał, że zwiększa się nacisk kredytodawców na  przedsiębiorstwo. Ponadto uprzedził, że Niemiecki Bank Rozwoju, który udzielił bułgarskim kolejom 190 mln euro kredytu na zakup nowych lokomotyw, może wystąpić o zwrot maszyn. Kolej jest zadłużona na 400 mln euro i wymaga drastycznej restrukturyzacji, jednak sprzeciwiają się jej związkowcy.

Związki zawodowe pracowników kolei wezwały do rozpoczęcia negocjacji, lecz do nich nie doszło. Tymczasem bez konsultacji ze związkami zawodowymi wpłynęła do  parlamentu rządowa propozycja podniesienia wieku emerytalnego (z obecnych 60 lat dla kobiet i 63 lat dla mężczyzn) o rok od 1 stycznia 2012 r. W czwartek fiaskiem zakończyły się podejmowane przez rząd próby wznowienia dialogu na ten temat. Na mocy wprowadzonych przed rokiem decyzji od początku 2012 roku o 4 miesiące rocznie zacznie wydłużać się staż pracy konieczny do uzyskania prawa do emerytury. Obecnie długość stażu pracy wynosi 34 lata dla  kobiet i 37 lat dla mężczyzn.

Kierownictwa dwóch największych krajowych central związkowych -  Podkrepy i Konfederacji Niezależnych Związków Zawodowych (KNSB) -  zapowiedziały na sobotę wspólne posiedzenie, na którym mają podjąć pilne decyzje w kwestii działań protestacyjnych jeszcze przed ogólnokrajowym wiecem planowanym na 30 listopada. Protesty od poniedziałku, w tym blokowanie dróg i przejść granicznych, zapowiedzieli rolnicy; powodem tej akcji jest redukcja środków na wsparcie sektora.

zew, PAP