Polska sprzedała w czwartek obligacje OK0114 za 6,75 mld zł, przy popycie równym 16,5 mld zł. - Myślę, że jutro powinno być w miarę stabilnie, choć może dojść do próby przetestowania poziomu 4,30 za euro - stwierdził Rostek. Także w czwartek GUS podał, że produkcja przemysłowa w Polsce w grudniu 2011 r. wzrosła o 7,7 proc. rdr, po wzroście o 8,7 proc. w listopadzie. Ekonomiści ankietowani przez PAP prognozowali, że produkcja przemysłowa w grudniu w ujęciu rocznym wzrosła o 6,4 proc. Wiceprezes NBP Witold Koziński ocenił, że wewnętrzne i zewnętrzne okoliczności sprzyjają polskiej walucie. Jego zdaniem istnieje przestrzeń do dalszego umocnienia złotego.
Polski rynek długu pozostaje w trendzie wzrostowym, choć niewielka korekta w piątek nie jest wykluczona. - Początkowo rynek był dziś skoncentrowany na przetargu obligacji. Papiery ładnie się rozeszły, duże zaangażowanie zagranicy, widać było duży popyt. To pociągnęło ceny do góry. Dzień kończy się pozytywnie - powiedział Krzysztof Szczerbiński, diler SPW Banku Millennium.
pap, ps