Tusk: Polska to produkcyjno-usługowy filar Europy

Tusk: Polska to produkcyjno-usługowy filar Europy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tusk podkreślił, że do spotkania z Wen Jiabao w Polsce dochodzi w szczególnym okresie - najgłębszego od dziesięcioleci kryzysu finansowego (fot. PAP/Radek Pietruszka) 
Polska jest filarem produkcyjno-usługowym Europy - powiedział w Warszawie premier Donald Tusk podczas Forum Gospodarczego Polska - Europa Środkowa - Chiny.

Tusk mówił, że spotkanie z premierem Chin Wen Jiabao (przybywającym od środy w Polsce) ma na celu m.in. ożywienie i wzmocnienie relacji gospodarczych między Europą Środkowo-Wschodnią a Chinami, które - jak dodał - "stają się znakiem sukcesu gospodarczego dla całego świata".

Kryzys

Tusk podkreślił, że do spotkania z Wen Jiabao w Polsce dochodzi w  szczególnym okresie - najgłębszego od dziesięcioleci kryzysu finansowego. Zaznaczył jednocześnie, że mimo kryzysu Polska zachowała stabilność i utrzymała wzrost gospodarczy. - Źródła sukcesu upatrujemy w rozwoju eksportu, rosnącym popycie wewnętrznym i inwestycjach bezpośrednich. Dzięki tym czynnikom Polska stała się filarem produkcyjno-usługowym Europy - ocenił szef rządu. W Warszawie rozpoczęło się forum Gospodarcze Polska-Europa Środkowa-Chiny, zorganizowane z okazji wizyty w Polsce premiera Chin Wen Jiabao.

Polska atrakcyjna dla Chin?

Europa Środkowa i Polska to atrakcyjny region dla inwestycji, w tym inwestycji z Chin - powiedział Tusk podczas forum Gospodarczego Polska-Europa Środkowa-Chiny, zorganizowanego z  okazji wizyty w Polsce premiera Chin Wen Jiabao. Tusk podkreślił, że obecność ma forum premiera Chin świadczy o  strategicznym położeniu Polski. - Potencjał Europy Środkowej powoduje, że  jesteśmy bardzo atrakcyjni dla inwestycji - mam przekonanie, że po  dzisiejszym spotkaniu - coraz częściej dla inwestycji chińskich -  powiedział szef polskiego rządu.

- Podobnie jak rośnie znaczenie Chin dla światowej gospodarki i  polityki, tak rośnie znaczenie krajów Europy Środkowej w Unii Europejskiej i na kontynencie europejskim - ocenił Tusk. - Celem naszego spotkania jest pobudzenie współpracy biznesu i ludzi na skalę obu kontynentów. To ogromne wyzwanie - dodał polski premier.

Nadzieja na lepszą przyszłość?

- Chiny i państwa Europy Środkowej to nadzieja na lepszą przyszłość całego świata - ocenił premier. - Spotykają się dzisiaj partnerzy, którzy nie mają żadnego powodu do kompleksów. Partnerzy, którzy przełamują stereotypy, którzy na  świecie są dziś symbolem sukcesu i rozwoju. Tak Chiny, jak i państwa Europy Środkowej to nadzieja na przyszłość, na lepszą przyszłość całego świata - mówił Tusk.

Jak podkreślił, Polska i Chiny "zdecydowały o podniesieniu wzajemnych relacji do wymiaru strategicznego". "Cieszy nas to, gdyż Polska jest dzisiaj największym partnerem gospodarczym Chin w Europie Środkowej, a  nasze obroty osiągnęły wartość 14 mld euro w 2011 roku" - powiedział Tusk. Według polskiego premiera, możliwości rozwoju i współpracy są zdecydowanie większe. - Zarówno współpracy między Chinami a Polską, jak i  między Chinami a całym regionem Europy Środkowej - dodał Tusk. Wyraził nadzieję, że forum gospodarcze i wizyta chińskiego premiera w Warszawie "przyczynią się do rozwoju wzajemnych stosunków gospodarczych".

Tusk zauważył, że Polska i Chiny "współpracują gospodarczo nie od  dziś". Przypomniał o utworzonym w 1951 roku chińsko-polskim towarzystwie okrętowym Chipolbrok. "Połączyło ono porty obu krajów i obu kontynentów. Jest to najstarsza w historii ChRL spółką joint venture i  do dziś odnosi sukcesy na wysoce konkurencyjnym rynku transportowym" -  zaznaczył premier.

eb pap