- Możemy nie otrzymać obiecywanych przez rząd 300 miliardów złotych z UE i specjalnie by mnie to nie zdziwiło. Nie powinniśmy fiksować się na konkretną sumę ani grozić wetem, w razie gdybyśmy mieli dostać mniej, bo może być jak z Niceą czy pierwiastkiem i ci, którzy będą się sądzić wrócą do Polski z podkulonym ogonem - mówił na antenie RMF FM Roman Kuźniar, doradca prezydenta ds. międzynarodowych.
- Prezydent będzie wspierał rząd w walce o budżet unijny, prezydent nie będzie stawiał rządu pod ścianą. Dobrze by było, gdyby rząd sam pod ścianą się nie stawiał – zaznaczył doradca prezydenta.
Zdaniem Kuźniara nikt rozsądny nie podpisze się pod żądaniem weta do budżetu UE. - Wetowanie budżetu byłoby strzałem w stopę, byłoby toczeniem krwi Polaków – przekonywał odnosząc się do postulatów Prawa i Sprawiedliwości.
- Jeśli ta ekipa przywiezie 295 miliardów, to też będzie ekipą zwycięską i mam nadzieję, że potrafi to obronić - dodał.
ja, RMF FM
Zdaniem Kuźniara nikt rozsądny nie podpisze się pod żądaniem weta do budżetu UE. - Wetowanie budżetu byłoby strzałem w stopę, byłoby toczeniem krwi Polaków – przekonywał odnosząc się do postulatów Prawa i Sprawiedliwości.
- Jeśli ta ekipa przywiezie 295 miliardów, to też będzie ekipą zwycięską i mam nadzieję, że potrafi to obronić - dodał.
ja, RMF FM